Ogłoszenie przejęcia przez Microsoft aplikacji Wunderlist - ogromnie popularnej usługi do tworzenia list i organizowania czasu, zadziwiło jej wiernych fanów. Blady strach i przerażenie pojawiło się na ich twarzach, gdy okazało się, że Microsoft planuje całkowicie zastąpić Wunderlist przez swoją autorską aplikację To-Do. Wszystko byłoby ok, gdyby wspomniana aplikacja dorównywała oryginałowi, a tak na chwilę obecną niestety nie jest. Choć trzeba przyznać, że Microsoft usilnie pracuje nad jej rozwojem.
Całkowite wyłączenie Wunderlist jest nieuniknione, lecz jego termin jest ciągle przesuwany, a aplikacja jest podtrzymywana przy życiu. Dzieje się tak ku uciesze jej fanów, ale też rozgoryczeniu wielu osób, które nie chcą korzystać z aplikacji, która już wkrótce zakończy żywot, a Microsoft nie zapewnił im jeszcze godnej alternatywy. Od przejęcia minęły już 3 lata. Rok temu ogłoszono plany zastąpienia, a do tej pory nic w tym temacie za bardzo się nie ruszyło. To-Do otrzymuje co prawda co chwilę nowe aktualizacje, jednak przemiana w Wunderlist 2 przebiega zdecydowanie za wolno. Dowiedzieliśmy się właśnie, z czego wynika tak duże opóźnienie. Twórca oryginalnej aplikacji, Christian Weber, wspomniał na swoim Twitterze (język niemiecki) o możliwych przyczynach takiego stanu rzeczy.
Wygląda na to, że wszystkiemu winne jest Azure i jego niekompatybilność z Amazon Web Services, na którym to pracowała oryginalna aplikacja. To-Do działa rzecz jasna w oparciu o Azure, co wymaga przeportowania API Wunderlist, aby móc współpracować z usługą Microsoftu. Jest to czasochłonny proces - należy przepisać cały kod na nowo. Z tego też powodu gigant trzyma wciąż przy życiu Wunderlist i uśmierci go dopiero wtedy, gdy przestanie mu być potrzebny. Brzmi to trochę przerażająco, ale niestety takie są realia. Wunderlist tkwi obecnie w stanie zawieszenia - działa jak zawsze bezproblemowo, nie otrzymując jednak żadnych nowych funkcji. Część użytkowników postanawia przejść do To-Do mimo jego obecnych ograniczeń, głównie z powodu znakomitej integracji z resztą usług Office 365 oraz Outlookiem.
