Windows Core OS jest jednym z tych projektów Microsoftu, które utrzymywane są poniekąd w tajemnicy, ale na których temat wiadomo całkiem sporo za sprawą przecieków. Z drugiej strony WCOS bywa wzmiankowany w publicznie dostępnych usługach, plikach czy dokumentach.
Microsoft pracuje nad tym projektem już jakiś czas, a pierwsze wzmianki na jego temat pojawiły się mniej więcej na początku 2017 roku. Najwyraźniej zbliżając się do premiery tej nowej wersji systemu, gigant umieścił parę nowych informacji w ogólnodostępnym artykule o podstawowych zdarzeniach i polach diagnostyki systemu Windows (odnośnie Windows 10 w wersji 1903). W opisie właściwości, które mogły zostać wypełnione przez bibliotekę logowania w systemie Windows, wyszczególniono:
- wcmp Identyfikator kompozytora powłoki systemu Windows.
- wPId Identyfikator produktu systemu operacyjnego Windows Core.
- wsId Identyfikator sesji systemu operacyjnego Windows Core.
Według ostatniej daty aktualizacji dokumentu wzmianki te dodano jeszcze w kwietniu, aczkolwiek do tej pory pozostawały niezauważone. Nie jest to jedyny taki przypadek. Nazwa systemu pojawiała się wielokrotnie na portalu LinkedIn, m.in. w opisie profilu inżyniera oprogramowania Microsoftu, który sugerował, że WCOS będzie systemem opartym na chmurze. Jeszcze inny inżynier pośrednio ujawnił, że system będzie posiadał nowe Centrum akcji.
Windows Core OS traktowany jest niekoniecznie jako następca Windows 10, a bardziej jako system współistniejący z nim i przeznaczony na nowe klasy urządzeń. Jednym z takich urządzeń ma być składany Surface, który Microsoft może (ale nie musi) pokazać na konferencji sprzętowej 2 października.
341f31d.png)