Jest jeszcze wiele niewiadomych związanych z nowymi urządzeniami Surface Neo i Duo. Jedną z najważniejszych, nadal nierozwiązanych kwestii, jest wydajność tych urządzeń. Nawet w przypadku Surface Neo, który będzie działać pod kontrolą Androida, zaskakuje wyjątkowa smukłość tego urządzenia. W takiej sytuacji kluczową kwestią jest odpowiednie odprowadzenie ciepła, a w przypadku większego Surface Duo z Windows 10 ma to jeszcze większe znaczenie.
Wyjątkowo smukła obudowa wymusi odpowiednie rozłożenie podzespołów w obu częściach urządzenia i obie będą musiały posiadać odpowiednie chłodzenie, co samo w sobie nie jest wielkim wyzwaniem. Wszak flagowe smartfony już teraz wykorzystują zaawansowane chłodzenie cieczą w postaci tak zwanego "vapor cooling". Problem leży gdzieś indziej, a mianowicie w połączeniu chłodzenia obu części urządzenia, by zapewnić równomierne odprowadzenie ciepła. Takie chłodzenie, podobnie jak elastyczny ekran w Galaxy Fold czy Motoroli Razr, będzie musiało się zginać.
Opublikowany właśnie patent szczegółowo opisuje pomysł na rozwiązanie tego problemu. Przewody chłodzące znajdujące się w zawiasie będą się zawijać, by uniknąć całkowitego złamania i utrzymać drożność by ciecz mogła swobodnie poruszać się między obiema częściami urządzenia nawet wtedy, gdy urządzenie jest złożone. Jak widać, pomimo tego, że Microsoft nie zdecydował się na zastosowanie w nowych urządzaniach elastycznych ekranów, to nadal miał przed sobą wyzwania podobne do tych, przed którymi stanęli konkurenci.