Rewolucja w połączeniach wideo. Głośnik Microsoftu z kamerą i projektorem

Rewolucja w połączeniach wideo. Głośnik Microsoftu z kamerą i projektorem

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 1/3/2020, 9:41 AM

Liczba odsłon: 1290

Inteligentne głośniki smart są w dalszym ciągu pewną niszą. Jakąkolwiek sensowną funkcjonalność oferują w zasadzie tylko w języku angielskim. Do najpopularniejszych urządzeń tego typu należą Amazon Alexa oraz wszelkiej maści głośniki z Asystentem Google. Microsoft również miał swój epizod w tej materii, niestety całkiem nieudany. Głośnik zaprojektowany przy współpracy z firmą Harman Cardon - Invoke, wyposażony był w Cortanę, która jak wiadomo, szału nie zrobiła, a teraz jest w fazie sporej przemiany i zmiany kierunku rozwoju na bardziej biznesowy. Microsoft nie porzucił pomysłu stworzenia inteligentnego głośnika, zwłaszcza że na dobrą sprawę Invoke nie był jego autorskim projektem.

Najnowszy patent Microsoftu sugeruje, że gigant planuje stworzyć zupełnie nowy głośnik, pod swoją własną marką i ze wsparciem dla Skype. To nie będzie jednak zwykły głośnik - będziemy mogli na nim mogli wykonywać wideo połączenia. Nadal nie brzmi jakoś wyjątkowo odkrywczo. Ale uwaga - jednocześnie nie zawiera on żadnego wyświetlacza, a konstrukcyjnie wygląda bardzo podobnie do Amazon Echo lub Apple HomePod. Wideo będzie wyświetlane za pomocą wbudowanego projektora.

MS Speaker Patent

Miniaturowy projektor pico pozwoli uzyskać wszystkie zalety większego wyświetlacza przy zachowaniu kompaktowych rozmiarów samego urządzenia. Ma również wbudowaną kamerę głębokości. Cylindryczny kształt głośnika umożliwia ruch kamery i projektora niezależnie od siebie. Teoretycznie oznacza to, że urządzenie może śledzić osobę poruszającą się po pokoju, dzięki czemu kontakt wzrokowy z rozmówcą może być zawsze utrzymywany niezależnie od naszej pozycji.

Co ciekawe, przy wykorzystaniu dwóch głośników umieszczonych w dwóch różnych miejscach, będziemy mogli płynnie kontynuować rozmowę, przechodząc między dwoma pomieszczeniami. Podczas konwersacji nie będziemy już przykuci do urządzenia, urządzenie będzie nas śledzić, a nasz rozmówca zawsze będzie nas widział i słyszał. Brzmi to jak mała rewolucja, którą do tej pory kojarzyliśmy raczej tylko z futurystycznymi filmowymi wizjami. To oczywiście tylko patent i nie wiadomo kiedy w jakiej formie i czy w ogóle doczeka się rzeczywistej realizacji.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia