Już za 5 dni mija pierwsza rocznica wprowadzenia RODO. Z tej okazji Microsoft dzieli się paroma wnioskami i statystykami. Regulacja zmieniła to, w jaki sposób firmy gromadzą dane o użytkownikach. Ci z kolei mają prawo do poznania tego sposobu, a także do korekty lub usunięcia tych danych. A jak to wygląda w produktach Microsoftu? Użytkownicy mogą korzystać m.in. z Pulpitu nawigacyjnego prywatności. Nie wszyscy jednak zaglądają tam tak samo chętnie.
Podczas gdy RODO (GDPR) obowiązuje w krajach UE, wiele innych państw wdrożyło własne, wzorowane na nim regulacje, w tym Brazylia, Chiny, Indie, Japonia, Korea Południowa i Tajlandia. Abstrahując od tego, Pulpit nawigacyjny prywatności, pozwalający przeglądać i personalizować ustawienia prywatności konta Microsoft, jest dostępny dla wszystkich na całym świecie, nie tylko w Europie. Zobaczmy, jak prezentują się statystyki jego użytkowania z ostatniego roku.
Po prawie roku obowiązywania regulacji Microsoft dostrzega rosnącą liczbę osób zainteresowanych kontrolą nad swoimi danymi. Od tego czasu ponad 18 milionów osób z całego świata używało portalu, by zarządzać informacjami i ustawieniami prywatności. Największym zainteresowaniem Pulpit cieszy się w USA i to nie tylko per capita, ale i pod względem ogólnej liczby użytkowników, których liczba przekroczyła 6,7 miliona (z czego prawie 6,26 mln w ostatnim roku). Zaskoczeniem nie jest też zainteresowanie wśród użytkowników z krajów Unii Europejskiej - największe w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech Włoszech, Hiszpanii, Holandii, Belgii i Szwecji.
W zestawieniu odnotowano tylko pierwszych 20 regionów pod względem liczby użytkowników Pulpitu w ostatnim roku. Na próżno szukać wśród nich Polski. Wyżej w rankingu znalazły się państwa o znacznie niższej liczbie ludności, takie jak Holandia, Belgia czy Szwecja.
341f31d.png)