Microsoft wyeliminuje producentów antywirusów?

Microsoft wyeliminuje producentów antywirusów?

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 1/15/2020, 7:38 PM

Liczba odsłon: 2059

Jeszcze parę lat temu pierwszą rzeczą, jaką robił odpowiedzialny użytkownik PC, była instalacja pakietu chroniącego. Na forach internetowych toczyły się zażarte dyskusje, który antywirus jest lepszy — AVG czy Avast, a może jednak warto zapłacić za produkt Kaspersky Lab? Lata mijają i w tej materii chyba nie udało się dojść do konsensusu. A może jednak? W trakcie tych sporów wyłoniła się alternatywa, równie skuteczna jak pozostałe produkty, w dodatku darmowa i dołączona do systemu operacyjnego.

Dziś większość użytkowników nie musi zaprzątać sobie głowy instalacją antywirusa. Gdy uruchomimy Windows 10, nasz system jest z automatu chroniony przez Windows Defender. Zgodnie z danymi AV-Test jeszcze do 2015 roku produkt Microsoftu nie był w stanie zidentyfikować 15% złośliwego oprogramowania, co czyniło go naprawdę słabym rozwiązaniem. Pod koniec 2017 roku jego wskaźnik wykrywalności wynosił już 100%, czego dowiodło kilka niezależnych testów.

W efekcie liczba wyszukań produktów antywirusowych w Google zaczęła spadać, mimo że zagrożenia — w tym ransomware — ciągle rosły. Czy to wystarczy, by wyeliminować konkurencję i znów stać się [sic!] monopolistą? Możliwe, jednak gigant działa też w inny sposób, przejmując firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem.

Microsoft rozszerza tę samą strategię, którą stosował na rynku konsumenckim, na sektor biznesowy. Jeśli mu się powiedzie, cała firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem mogą zniknąć w następnych latach w obliczu szturmu giganta technologicznego z Redmond w stanie Waszyngton.
— Amitai Ziv, Haaretz

Gigant szczególnie upodobał sobie przejmowanie izraelskich startupów. Kierunek ten firma obrała niedługo po obsadzeniu Satyi Nadelli na stanowisku CEO. Serię przejęć rozpoczęło wykupienie Aorato za 200 mln dolarów w roku 2014. W następnym roku Microsoft przejął Adallom (320 mln) i Secure Islands (150 mln), dwa lata później dokładając do tego Hexadite (100 mln). W tym szale zakupowym gigant wydał już 770 milionów dolarów (a mowa tu o samym Izraelu) i prawdopodobnie nie zamierza przestać. Oczywiście nie ma niczego zdrożnego w wykupywaniu startupów — w końcu od tego one są. Pojawiają się jednak opinie, że rezultatem tych działań będzie całkowita dominacja rynku antywirusów.

W moich rozmowach mówię, że w przeciągu dwóch do trzech lat Microsoft zabije przemysł biznesowych antywirusów, ponieważ ATP z technicznego punktu widzenia jest lepszym rozwiązaniem niż większość dostępnych produktów konkurencyjnych.
— Nadav Arbel, CEO CyberHat

Jak można wyraźnie zobaczyć na wykresach Google Trends, zapytania o antywirusy stały się dosłownie antyviralowe. Z jednej strony cieszy sytuacja, w której bez żadnego wysiłku otrzymujemy automatycznie i bezpłatnie ochronę na najwyższym poziomie, ale z drugiej strony może to prowadzić do uśpienia czujności w sprawach bezpieczeństwa. Chronione systemy i załatane oprogramowanie nie są już dla przestępców preferowanym wektorem ataku. Wybierają raczej metody, w których to użytkownik przez swoją niewiedzę sam ujawnia im wrażliwe dane. Poza tym dobrze zabezpieczone są tylko systemy desktopowe (Microsoft Defender ATP działa też na macOS). Słabnące zainteresowanie bezpieczeństwem naraża w szczególności użytkowników smartfonów, którzy mogą nie pamiętać czy nawet nie wiedzieć, że urządzenia te również potrzebują ochrony.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia