Microsoft wspiera Apple przeciwko inwigilacji FBI

Microsoft wspiera Apple przeciwko inwigilacji FBI

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 2/27/2016, 3:13 PM

Liczba odsłon: 2712

Apple zostało położone w trudnej sytuacji, gdy zostało wezwane przez FBI do udostępnienia danych ze smartfona mordercy z San Bernardino. FBI chciało, by Apple skompilowało nową wersję systemu, która byłaby pozbawiona ważnych zabezpieczeń, a następnie zainstalowana na zabezpieczonym iPhonie. Producent nie przystaje na te prośby, a wspiera go w tym wielu konkurentów, w tym także Microsoft.

Apple uważa, że gdyby zmodyfikowana wersja systemu trafiła w niepowołane ręce, mogłaby umożliwić odblokowanie dowolnego iPhone'a, do którego ktoś posiada fizyczny dostęp. Dotyczy to oczywiście także agentów rządowych, którzy od lat namawiają producentów do instalowania backdoorów w swoich systemach i urządzeniach. FBI wnioskuje w rzeczywistości o hakowanie własnych użytkowników, co przekreślałoby lata wysiłku, włożonego w tworzenie odpowiednich zabezpieczeń. Apple postanowił chronić prywatność swoich klientów, co zyskało aprobatę Facebooka, Google, a teraz także i Microsoftu.

Microsoft po raz kolejny uznał, że należy jasno ustalić prawa, jakie przysługują agencjom rządowym. Firma wprawdzie przyznaje, że walka z przestępczością i terroryzmem jest "ekstremalnie ważna", tym niemniej żadna firma nie powinna być zobowiązana do implementowania backdoorów w swoim oprogramowaniu. Microsoft sam walczy z agencjami USA, które żądają dostępu do przechowywanych na serwerze maili podejrzanego o przemyt narkotyków. Na początku tygodnia założyciel i były CEO Microsoft, Bill Gates, przyznał, że jest "rozczarowany" oskarżeniami o wspieranie rządu USA w tej sprawie. Jak twierdzi Gates, "Nikt nie wspiera tego ekstremalnego poglądu, że rząd zawsze wszystko dostaje".

Microsoft, podobnie jak wiele firm z branży, obrał za priorytet bezpieczeństwo danych, gdy Edward Snowden ujawnił rewelacje o działaniach agencji rządowych. Wiele firm prowadzi bój o prywatność, a jego stawką jest zaufanie użytkowników. Microsoft zabezpiecza dane na serwerach na wiele sposobów. Gdy znajdują się one na terenie USA, zwyczajnie odmawia do nich dostępu niepowołanym osobom.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia