Kopie zapasowe w iCloud nie są szyfrowane. Apple wolał nie drażnić FBI
Autor: Krzysztof Sulikowski
Opublikowano: 1/21/2020, 6:05 PM
Liczba odsłon: 694
Na początku 2016 roku miał miejsce długi i wyczerpujący spór publiczny między Apple a organami ścigania, w którym firma została poproszona przez FBI o odblokowanie iPhone'ów należących do zamachowca z San Bernardino. Gigant z Cupertino nie zgodził się, twierdząc, że jego telefony są szyfrowane nie bez powodu. Spór zakończył się tym, że FBI złamało zabezpieczenia. Nie zawsze jednak Apple odmawia agencji.
Szyfrowania end-to-end nie posiada do tej pory kopia zapasowa w iCloud. Jak donosi Reuters, jest tak z powodu nacisków FBI. Apple postanowił, że tym razem nie będzie drażnił lwa. Brak szyfrowania ułatwia sprawę organom ścigania, jako że nie muszą włamywać się na samego iPhone'a, by zobaczyć, co się na nim znajduje. Ponad dwa lata temu Apple powiedział FBI, że planuje oferować użytkownikom szyfrowanie end-to-end, gdy przechowują dane z telefonu w iCloud. Zgodnie z tym planem firma nie miałaby już klucza do ich odszyfrowania, a więc również i możliwości przekazania służbom. Agenci zajmujący się cyberprzestępczością odwiedli firmę od tego zamiaru.
FBI argumentowało, że całościowe szyfrowanie uniemożliwi agentom pozyskiwanie danych o podejrzanych w najbardziej efektywny sposób. Firma z Cupertino wolała też nie ryzykować kolejnych ataków ze strony funkcjonariuszy publicznych o to, że chroni przestępców. Oczywiście jeśli chodzi o samego iPhone'a, FBI potrafi obejść jego zabezpieczenia i nie potrzebuje zgody Apple. Musi jednak korzystać ze specjalnego urządzenia i własnościowego oprogramowania, którego każde użycie jest dość kosztowne.
Jak podaje Reuters, tylko w pierwszej połowie zeszłego roku Apple przekazał służbom pełne backupy około 6 tysięcy urządzeń w 1568 sprawach.