Każda z wielkich aktualizacji dedykowanych najnowszemu systemowi operacyjnemu Microsoftu wnosiła do systemu spory bagaż nowych opcji i funkcji. Niestety ostatnia z nich, czyli Creators Update, okazała się częściowo niewypałem – zabrakło w niej między innymi wyczekiwanej przez wielu funkcjonalności Kontakty (My People). Gigant z Redmond postanowił ją dopracować i zaimplementować dopiero w przyszłości. Wygląda na to, że mamy do czynienia z powtórką z rozrywki, bowiem Windows Timeline wbrew oczekiwaniom nie pojawi się wraz z Fall Creators Update.
Podstawowe założenia funkcjonalności Windows Timeline są dosyć proste: ma ona umożliwić płynne przejście z jednego urządzenia na drugie, na przykład podczas pracy nad dokumentem. Co istotne, wspierać ma również urządzenia działające w oparciu o iOS i Androida. Łatwo sobie wyobrazić, jak bardzo mogłoby to uprościć pracę podczas korzystania z wielu różnych urządzeń. Niestety, jak wynika z tweeta opublikowanego przez Joe Belfiore, na wdrożenie Windows Timeline do Windows 10 przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku (do kolejnej po Fall Creators Update wielkiej aktualizacji). Wyjątek stanowią Insiderzy, do ich rąk funkcjonalność ma trafić niedługo po wprowadzeniu nadchodzącego Fall Creators Update.
Correct. Timeline won't be in the Fall Creators Update. We're planning for it to be in early insider builds shortly after FCU is out.
— Joe Belfiore (@joebelfiore) 3 lipca 2017
To już drugi raz, gdy Microsoft nie wywiązuje się ze swoich obietnic dotyczących wielkich aktualizacji Windows 10. Jakkolwiek by nie tłumaczyć całej sytuacji, pozostaje jedynie nadzieja że jest to ostatni raz, gdy coś podobnego ma miejsce. Można nawet posunąć się do stwierdzenia iż lepiej byłoby, gdyby wcześniej nie zapowiadano Windows Timeline. Koniec końców, na chwilę obecną pozostaje niesmak wywołany niespełnioną nadzieją.