Na początku tygodnia pisaliśmy, że Microsoft wystąpił na drogę sądową przeciwko Hon Hai, firmie-matce Foxconn. Oskarżenie dotyczy m.in. niewywiązania się z obowiązku dostarczania dwa razy do roku raportów o należnościach i niewypłacaniu należności na czas. Teraz do tych oskarżeń odniósł się Foxconn. Jaki jest jego punkt widzenia?
Do zarzutów Microsoftu odniósł się założyciel i prezes Foxconn, Terry Gou. Na konferencji w Tajpej stwierdził on, że naruszenie patentu nie jest problemem w jego firmie, która ponadto nie poniesie prawie żadnej straty w jego rezultacie. Dodaje on, że Foxconn nigdy nie płacił Microsoftowi żadnych tantiem patentowych.
Microsoft pozostaje w tyle w erze smartfonów, w obliczu rozwoju Androida, zatem teraz przyjmuje złą strategię. Naprawdę im współczuję.
– Terry Gou, założyciel i prezes Foxconn
Jego zdaniem Microsoft występuje przeciwko producentom ODM tylko dlatego, że za bardzo boi się pozwać Google w sprawie należności za Androida, więc zamiast tego występuje przeciwko dostawcom. Gou uważa, że jako producent kontraktowy Foxconn nigdy nie znalazł się w pozycji, która nakazywałaby mu wypłacanie Microsoftowi należności. Microsoft w swoim oskarżeniu twierdzi inaczej: Hon Hai, firma-matka Foxconn, miał nie wywiązać się z obowiązku dostarczania dwa razy do roku raportów o należnościach i niewypłacaniu należności na czas i nie przedstawił dokumentów w ramach audytu, na który sam się zgodził.
Microsoft w 2013 roku podpisał z tajwańskim producentem umowę patentową dotyczącą urządzeń z Androidem i Chrome OS. Jej szczegóły nie są znane publicznie, ale ma do nich wgląd sąd i to on zdecyduje, czy Foxconn jest Microsoftowi cokolwiek winny.
341f31d.png)