Będziemy mogli zmienić głos Cortany. Wyciekło nagranie z jej nową funkcjonalnością

Będziemy mogli zmienić głos Cortany. Wyciekło nagranie z jej nową funkcjonalnością

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 10/31/2019, 4:49 PM

Liczba odsłon: 2089

Oglądając niedawno nowe statystyki, zastanawialiśmy się, czy cyfrowi asystenci osiągnęli już szczytową formę. Wygląda to trochę tak, jakby stanęli w miejscu i przestali nadążać za rosnącymi potrzebami użytkowników. Czy to się zmieni, zależy od tego, czy firmy zainwestują w rozwój sztucznej inteligencji ukierunkowanej właśnie na asystentów. Okazuje się tymczasem, że Microsoft wcale tego tematu nie porzucił. Na nowym wideo możemy zobaczyć nadchodzące możliwości Cortany.

W tym roku Microsoft nie poruszał w zasadzie tematu Cortany i wielu spekulowało, że usługa może nawet zostać uśmiercona. Chyba jednak do tego nie dojdzie. Co więcej, gigant przygotowuje dla niej nowe funkcje, kierowane głównie do użytkowników biznesowych. Czas tego przecieku sugeruje, że Cortana może na powrót zagościć na scenie konferencji giganta — w tym przypadku chodzi oczywiście o Microsoft Ignite w przyszłym tygodniu. No dobrze, o jakie więc nowości chodzi?

Pierwszą funkcją pokazaną na wideo jest odtwarzanie maili (Play my Emails), co oznacza, że asystentka nam je przeczyta. Użytkownik może też odpowiedzieć z prośbą o oflagowanie lub zarchiwizowanie wiadomości bez potrzeby odblokowywania urządzenia. Drugą nowością jest możliwość wyboru głosy Cortany. Wybór sprowadza się do dwóch opcji — męskiego lub żeńskiego. Nie wiemy jeszcze, jak będzie brzmieć ten drugi, ani od jakiego aktora pobrano próbki głosu.

Cortana zyska też więcej możliwości w Windows, pozwalając użytkownikowi szybko wykonać popularne akcje, jak np. otwarcie wszystkich plików związanych z nadchodzącym spotkaniem czy zaproszenie osoby, która mogłaby być nim zainteresowana. Asystentka doczeka się również pogłębionej integracji z Pocztą i Kalendarzem w Outlook, gdzie będzie nam lepiej pomagać w planowaniu i zarządzaniu dokumentami.

Jak widzimy, większość funkcji, które podkreślił Microsoft, jest dedykowana klientom biznesowym i ma im pomóc osiągać większą produktywność. Kiedy staną się one dostępne? Tego jeszcze nie wiemy, choć możliwe, że więcej na ten temat usłyszymy na konferencji w przyszłym tygodniu.