W ostatnich dniach sporo mówiło się o restrukturyzacji w kadrach Microsoftu, w tym również o planach zwolnień. Dokładne informacje na ich temat, ani tym bardziej liczby nie były jednak znane, wobec czego przeprowadzano czyste spekulacje. Dziś uległo to zmianie, bowiem gigant wydał swoje oficjalne oświadczenie dotyczące całej sprawy. Wynika z niego, że swoje posady straci aż 3 tysiące osób, spoza USA.
Wspomniane restrukturyzacje dotyczą przede wszystkim globalnego działu sprzedaży, w którym to nastąpi również większość zwolnień. Wynikają one ze zmiany nastawienia Microsoftu, który chce skupić się teraz głównie na swoich rozwiązaniach dedykowanych chmurze. Jak wspomina w oświadczeniu rzecznik, część z pracowników giganta została już poinformowana o tym, że zalicza się do grupy, której dotknie czystka. Wielu spośród pozostałych otrzymało również wiadomość, że ich przyszłość w obrębie organizacji nadal jest rozważana. Nie jest to pierwsze masowe zwolnienie w strukturach Microsoftu - w 2015 z pracą pożegnało się w podobny sposób 7800 osób, rok później zaś 4700 (w dwóch turach, po 1850 oraz 2850 pracowników). Mimo że liczby te mogą wydawać się olbrzymie należy pamiętać przy tym, że gigant w dalszym ciągu zatrudnia personel składający się z 120 tysięcy ludzi.
Pomimo tego, że restrukturyzacje i cięcia kadrowe nie są zbyt przyjemnym tematem, w tym przypadku powinny wyjść Microsoftowi na dobre. To właśnie dzięki nim gigant będzie mógł skupić się na obecnie najistotniejszym dla siebie rynku, oferując coraz to lepsze i atrakcyjniejsze rozwiązania chmurowe.
