Undead Labs, twórca State of Decay, udowodnił, że wciąż znajdzie się miejsce na kolejną, dobrą grę akcji z zombie. Wydana w czerwcu ubiegłego roku przez Microsoft gra na Xboksa 360, osiągnęła sprzedaż w nakładzie 700 000 kopii jeszcze tego samego miesiąca.
Deweloper z Seattle ogłosił na swoim blogu, że "podpisał nową, wieloletną, wielo-tytułową umowę" z Microsoft Studios. Zespół nie podaje szczegółowych informacji, gdyż "zamiast dużo gadać, woli zająć się konkretnymi prototypami. Na razie wystarczy wiedzieć, że wiele będzie się działo w związku z tytułem State of Decay".
W grze naszym zadaniem jest przetrwanie w świecie, opanowanym przez zombie. Znanej skądinąd tematyce postapokaliptycznej twórcy nadali powiewu świeżości, pozwalając graczowi na swobodną rozgrywkę i zwiedzanie otwartych obszarów uniwersum. Do wyboru mamy kilkunastu bohaterów o różnych cechach i umiejętnościach. Możemy też wydawać rozkazy swojej drużynie. Do masakrowania hord zombie posłuży szeroki zestaw broni, choć aspekt survivalowy - zbieranie pożywienia i amunicji, ratowanie ocalałych itd. - jest równie ważny.
Wczesna lokalizacja gry na PC została wydana na Steamie w sierpniu ubiegłego roku, a jej wersja finalna w listopadzie. W sumie sprzedano ponad milion kopii gry na platformy PC i Xbox 360. To bardzo dobry wynik, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że grę można jedynie pobrać z Internetu, bez możliwości detalicznego kupna jej wersji pudełkowej.
Undead Labs przyznaje, że wcześniej planowało wypuścić grę typu massive multiplayer, osadzoną w świecie... zombie :), lecz ostatecznie zarzuciło ten projekt na rzecz trzecio-osobowej strzelanki State of Decay. Jest więcej niż pewne, że kolejne produkcje studia zostaną wydane na Xbox One, przy równoczesnej lokalizacji na PC.