Zakończył się już proces patentowy pomiędzy Motorolą Mobility a Microsoft. Decyzja sądu zostanie jednak ogłoszona dopiero wiosną przyszłego roku.
Proces odbywający się w Sądzie Okręgowym w Seattle dobiegł właśnie końca. Na złożenie końcowych oświadczeń obie strony mają czas do 14 grudnia, natomiast sędzia James Robart ostateczny werdykt ma ogłosić dopiero na wiosnę.
Proces ten jest tylko jednym z wielu sporów toczonych pomiędzy Motorolą a Microsoft. W tym wypadku chodzi o wysokość roszczeń jakich zażądał Google, właściciel Motorola Mobility, za użycie opatentowanych przez niego rozwiązań, a które podchodzą pod ogólnie przyjęte standardy. Motorola żąda 2,25 procent z końcowej ceny każdego urządzenia Xbox i Windows, choć firma twierdzi, że była to tylko wstępna propozycja. Zdaniem Microsoft byłyby to 4 miliardy dolarów rocznie. O wysokości tantiemy zdecyduje jednak sędzia James Robart. Będzie to pierwszy raz, kiedy sędzia federalny wyrazi swoje poglądy na temat autorskiego honorarium.