W ostatnich dniach całkiem głośno było o planach Korei Południowej na stworzenie armii robotów. Nie jest to może sytuacja żywcem wyjęta ze scenariusza Terminatora, ale faktycznie koreański instytut KAIST pracuje nad autonomicznymi maszynami bojowymi. Wszelkiego rodzaju drony są już powszechne w armiach wielu krajów, ale do tej pory ciągle wymagały one sterowania przez człowieka. Wykorzystanie zaawansowanej sztucznej inteligencji do stworzenia dronów autonomicznych również nie jest niczym niezwykłym, jednak te opracowywane przez KAIST mają mieć zaprogramowane jedno zadanie - zlikwidować cel.
Naukowcy na całym świecie wezwali do bojkotu KAIST, aby powstrzymać go przed dalszymi pracami nad bronią autonomiczną, a opracowywane roboty zyskały miano zabójców. W tej sprawie wypowiedział się również Microsoft, który usilnie stara się rozwijać swoją sztuczną inteligencję. Na konferencji K&L Gates Conference on Ethics and AI, Eric Horovitz - dyrektor Microsoft Research Labs, zapewnił, że gigant pilnuje, aby sztuczna inteligencja była wykorzystywana jedynie w etyczny sposób. Aether Committee stworzono po to, aby monitorować, w jaki sposób klienci wykorzystują technologię sztucznej inteligencji Microsoftu, a także rekomendować, z kim powinien on nadal utrzymywać współpracę. Horovitz podaje przykład ograniczeń, jakie są stosowane na przykład w kwestii rozpoznawania twarzy na podstawie podanych wzorców.
Microsoft wierzy, że najbardziej istotnym jest, aby rozwijać sztuczną inteligencję w sposób odpowiedzialny, zaufany i etyczny. Ludzie powinni współpracować w przyszłości ze sztuczną inteligencją, uzupełniać i ulepszać siebie na wzajem. Pracy jest jeszcze mnóstwo, bowiem mimo gwałtownego rozwoju tej dziedziny sporo jest jeszcze do poprawy. Przykładem niech będą ostatnie incydenty z autonomicznymi samochodami, które powodują wypadki. Tak czy inaczej, możemy być spokojni, słysząc zapewnienia giganta z Redmond, że nie przyłoży on ręki do ewentualnej apokalipsy spowodowanej przez totalną wojnę z robotami, rodem z Terminatora czy Matrixa. Mimo wszystko jest to na chwilę obecną nadal bardziej sci-fi niż realne zagrożenie. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że tempo rozwoju technologii rośnie wykładniczo i już za moment to, co teraz kojarzymy z fantastyką naukową, stanie się w końcu faktem, a Microsoft w ten czy inny sposób na pewno dołoży do tego całkiem sporą cegiełkę.