Microsoft zapłacił właśnie blisko 250 milionów dolarów, kupując 6,74-hektarowy kompleks biurowy, który stanowił jak gdyby brakujący element układanki jego kampusu w Redmond. Daytona Laguna znajdował się wcześniej w posiadaniu prywatnej firmy Blackstone, która kupiła go dwa lata temu za 204 mln dolarów. Co jeszcze wiadomo o transakcji i jak nowy nabytek prezentuje się na mapie słynnego kampusu?
Jak wynika z dokumentów złożonych w Hrabstwie King, sprzedaż kompleksu została zamknięta w środę. Potwierdzenie ze strony nowego właściciela nadeszło jeszcze tego samego dnia, choć plotki na temat sprzedaży krążyły od paru miesięcy. Daytona Laguna sam w sobie robi wrażenie (ponad 67 354 metrów kwadratowych powierzchni), ale na tle otaczającego go kampusu (139,4 ha) jest tylko małym kwadracikiem. Powiększa on jednak przestrzeń biurową na kampusie Microsoftu o 5%. Dobrze obrazuje to poniższa mapa:
Przejęcie dodatkowego obszaru pokrywa się z planami rozbudowy głównej siedziby firmy. Na kampusie w Redmond powstać ma 18 nowych budynków i odnowionych zostać ponad 2 miliony metrów kwadratowych przestrzeni roboczej. By zrobić im miejsce, z powierzchni ziemi zniknie część starych budynków. Prace mają wystartować w tym roku i zakończyć się pod koniec przyszłego. Nowa przestrzeń pozwoli pomieścić na kampusie 8000 dodatkowych pracowników. Jaką działalność zamierza prowadzić Microsoft w Daytona Laguna? Tego jeszcze nie ustalono.