Wraz z dynamicznie zmieniającym się światem ewoluuje również kultura, między innymi ta, na którą napotkać możemy w miejscach pracy. Dosyć głośno zrobiło się w ostatnich miesiącach na temat przypadków molestowania seksualnego, również dotykającego zwykłych, szarych pracowników wielkich korporacji. Powstał nawet specjalny hasztag #MeToo, który to stał się w zasadzie hasłem jednoczącym ofiary napastowania. Rzecz jasna kwestią czasu było, nim na temat całej sytuacji wypowie się jeden z gigantów technologicznych prezentując swoje oficjalne stanowisko – mowa tu oczywiście o Microsofcie.
W wypowiedzi opublikowanej przez Brada Smitha (dyrektora ds. prawa w Microsoft) przeczytać możemy o oficjalnym stanowisku giganta z Redmond w sprawie molestowania seksualnego w miejscu pracy. Gigant zdecydowanie popiera legislację przedstawioną przez dwójkę senatorów z USA (Kristen Gillibrand oraz Lindsey Graham), w myśl której sprawy dotyczące nękania na tle seksualnym rozpatrywane będą w sądzie publicznym, nie zaś za zamkniętymi drzwiami. Ma to w założeniu zmniejszyć ilość tego typu incydentów – sprawcy po prostu będą bali się ujawnienia. Warto tu nadmienić, że jest to spora odskocznia od aktualnego stanu rzeczy w Ameryce – osoby zatrudnione tam na podstawie umowy o pracę mają w niej zwykle zapis, mówiący o rozstrzyganiu tego typu spraw wyłącznie na zasadach prywatnego arbitrażu. Pozostała część wypowiedzi skupia się na tym, jak ważna jest walka z molestowaniem seksualnym w miejscu pracy, oraz zapobieganie tego typu sytuacją w przyszłości.
Microsoft jest pierwszą z firm znajdujących się w pierwszej setce rankingu Fortune 500, która zabrała głos w sprawie wzmiankowanej legislacji. Oczywiście pozostali giganci zapewne również odniosą się do niej oficjalnie, pod znakiem zapytania pozostaje jednak to, na ile będą to szczere zapewnienia. Należy bowiem pamiętać, że w przypadku gigantycznych przedsiębiorstw zwalczanie sytuacji takich jak molestowanie seksualne jest znacznie utrudnione – winne jest temu rozsianie pomniejszych oddziałów po całym świecie, co kumuluje się oczywiście z lokalnie obowiązującymi prawami. Najważniejsze jest jednak to, że problem został zauważony co daje szansę na znaczne zmniejszenie skali jego występowania.
