Microsoft zapowiedział dziś otwarcie nowego biura LinkedIn w Berlinie. Będzie to 11 tego typu placówka w krajach EMEA i kolejna cegiełka zwiastująca dalszy rozrost w regionach niemieckojęzycznych (Niemcy, Austria i Szwajcaria), w których historia LinkedIn sięga roku 2011. To już drugie biuro LinkedIn w Niemczech i pierwsze położone tak blisko Polski. Kiedy otwarcie i... dlaczego akurat Berlin?
W 2011 roku niemieckojęzyczna społeczność LinkedIn liczyła 2 miliony użytkowników i garstkę pracowników w pierwszym biurze w Monachium, by w grudniu 2017 roku powiększyć się do 11 milionów. Jak wyjaśnia Microsoft, wzrost ten zaowocował również tym, że z LinkedIn korzysta większość przedsiębiorstw notowanych na giełdzie DAX w celach rekrutacyjnych, marketingowych, sprzedażowych i edukacyjnych. Wśród najbardziej wpływowych klientów z regionu wymienić można Munich Re, JENOPTIK Group, Sixt, Swarovski i Credit Suisse, ale też międzynarodowych Carl Zeiss czy Red Bull. Microsoft wierzy jednak, że zasięg LinkedIn może być o wiele większy - potencjał rynkowy Europy niemieckojęzycznej (DACHL) według szacunków tworzy 25 milionów profesjonalistów.
Przed podjęciem decyzji o umiejscowieniu nowego biura właśnie w Berlinie firma przeprowadziła rozległe badania, w których brano też pod uwagę inne niemieckie miasta. Berlin okazał się jednak najbardziej obiecujący pod względem lokalnej puli talentów, kultury i możliwości skalowania, ale też potencjału komercyjnego i bliskiej obecności instytucji rządowych. Zdaniem Microsoftu "Berlin jest nie tylko stolicą Niemiec, ale też miastem szczycącym się jedną z najbardziej ożywionych społeczności startupowych w Europie. To miejsce, w którym wszyscy czują się jak w domu".
LinkedIn w stolicy Niemiec zadomowi się na dobre w drugiej połowie bieżącego roku. Będzie to druga placówka marki w Niemczech i jednocześnie sytuacja bez precedensu, bowiem LinkedIn jeszcze nigdy nie działał w dwóch placówkach w jednym kraju europejskim.