Minęły już niespełna trzy lata, odkąd w październiku 2014 r. wystartował Windows Insider Program. Microsoft spodziewał się początkowo, że do programu przystąpi grupka pasjonatów, czyli maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy osób. Dziś ta grupka liczy ponad 10 milionów Insiderów, którzy jako pierwsi spośród użytkowników testują nowości w Windows 10. W rzeczywistości istnieje jednak sposób, by do najnowszych wydań dotrzeć jeszcze szybciej.
Ów sposób to Microsoft Elite, wewnętrzny odpowiednik programu Insider, z którego mogą korzystać pracownicy Microsoft z całego świata. Nie należy go jednak utożsamiać z wewnętrznymi kręgami Windows Insider (Canary, Windows and Devices Group oraz Microsoft ring). Microsoft Elite jest bowiem odrębną inicjatywą. Zarejestrowani otrzymują wczesny dostęp do nowych produktów firmy (nie tylko spod szyldu Windows) i pełni frustracji łapią się za głowy, gdy coś się wysypuje. Choć oba programy wystartowały w mniej więcej tym samym czasie, Microsoft Elite liczy znacznie mniej członków, bowiem jest ich na całym świecie 26,5 tys., wliczając w to "wszystkich - od sprzedawców do kadry menadżerskiej". Elitarni Insiderzy "reprezentują całe spektrum kulturowe i geograficzne". Mimo sugestywnej nazwy przesięwzięcie jest więc raczej egalitarne.
Microsoft Elite - podobnie jak jego publiczny ekwiwalent - początkowo zamykał się na Windows i Office 365, jednak z biegiem czasu objął swym zasięgiem większość obiecujących technologii z Redmond, wliczając w to doświadczenia mobilne, gamingowe i rozrywkowe. Możliwość testowania najnowszych zabawek firmy jest już samo w sobie dostateczną atrakcją, tym niemniej pracownicy Microsoft polują na dużo większą nobilitację. Microsoft zorganizował coś w rodzaju grywalizacji, gdzie nagrodą dla najlepszego członka elitarnego klubu jest "Najbardziej Interesująca Skórzana Kurtka na Świecie, elegancki symbol swagu i prestiżu" (na zdjęciu powyżej). Nie jesteśmy pewni, czy skojarzyć to bardziej z Kung Fury, czy raczej z vaporwave, jednak w obu tych stylach jest coś, co od początku wiąże się z wszystkimi Insiderami...
Cóż, dobrze jest widzieć, że Microsoft nie traktuje swoich testerów ze śmiertelną powagą, a użytkowanie nowych produktów może być całkiem zabawne. Więcej na temat Microsoft Elite można przeczytać i zobaczyć na stronie Microsoft IT Showcase.