W wyniku szeroko zakrojonej restrukturyzacji stanowisko utraciło już kilka tysięcy pracowników Microsoftu. Obok największej fali zwolnień w historii firmy odbywają się także zmiany w kadrach. Rzućmy okiem na najnowsze wieści.
Microsoft dokonał niełatwych decyzji również na poziomie całych grup. W weekend okazało się, że dział robotyki został zamknięty, a cały zespół stracił pracę. "Niestety, zespół robotyki Microsoftu został wyłączony. Moja karta przestaje działać jutro po południu... :-/" - pisał na Twitterze Ashley Feniello, głowa zespołu robotyki w Microsoft Research. Gałąź Research zawsze stanowiła o innowacyjności firmy, mocno sięgając w przyszłość. Być może w dewizie 'Cloud first, Mobile first' nie ma miejsca na taką wszechstronność, a punkty nacisku rozłożone są w innym miejscu? Trudno to jeszcze ocenić.
Dość ważnym dla firmy ruchem było zatrudnienie Iaina Kennedy'ego, byłą głowę działu zarządzania produktem w Amazon Local Commerce. Stał się nowym starszym dyrektorem zarządzania produktem w dziale Commerce Platform Strategy Microsoftu. Firma zatrudniła Kennedy'ego najprawdopodobniej z myślą o stworzeniu odpowiedzi na nowe narzędzie płatnicze, dołączone do iPhone'a 6. W Sklepie Windows Phone znajdziemy wprawdzie aplikację Portfel, jednak trudno jej jeszcze konkurować z Apple Pay czy Google Wallet. Kilka dni temu doszło do jeszcze innej wymiany. Z rady zarządzającej firmy zwolniono Dave'a Marquardta i Dinę Dublon, a ich miejsce zajęli Teri List Stoll, wicedyrektor wykonawczy i CFO z Kraft Foods Group oraz Charles Scharf, CEO Visy.
Dość szybka i spora restrukturyzacja firmy ma w rezultacie wyłonić nowy jej obraz. Czy chodzi o większy minimalizm, czy o maksymalne skupienie się na pracy w chmurze? To stanie się jasne, gdy zmiany dobiegną końca. Widzimy już teraz, że firma idzie do przodu, porzucając dawne ścieżki rozwoju, a nawet całe działy badawcze.