Informacja taką podał Peter Moore na targach CES w Los Angeles, potwierdzając zarazem to, o czym informowaliśmy niedawno. Jak powiedział, nowy Zune, na którym będzie można grać, pojawi się w ciągu 1,5 roku i będzie kompatybilny z Xboksem 360 (ciekawe w jaki sposób... oby nie skończyło się tak jak w przypadku Sony i gier z PS One na PSP, do których pobierania konieczna jest PlayStation 3). Wygodną zabawę zapewnić ma duży ekran urządzenia, będący jedną z jego częściej podkreślanych zalet.
Microsoft robi co może, by zaistnieć na coraz bardziej lukratywnym rynku urządzeń przenośnych. Zune dotychczas nie był w stanie nawet w najmniejszym stopniu zagrozić iPodowi, czy wprowadzenie obsługi gier zwiększy w jakikolwiek sposób jego szanse na sukces? No bo chyba nadal myślimy raczej o rywalizacji Zune vs. iPod, niż mało poważnej Zune vs. PSP i DS? Trudno powiedzieć - na iPodach też przecież można grać i to już od jakiegoś czasu.
Warto się też zastanowić, czy Zune w ogóle przetrwa na rynku te 18 miesięcy.