W kwietniu tego roku, firma VideoLan ogłosiła plany wprowadzenia jednego z najbardziej znanych odtwarzaczy multimedialnych – VLC – jako uniwersalny program dla platformy Windows. Aplikacja miałaby być zdolna do kompatybilnego działania w szerokim zakresie urządzeń z najnowszymi systemami Microsoftu. Pierwsza wersja beta o numerze 2.0.0 stała się dostępna dla Windowsa 10.
Według prezesa firmy VideoLan - Jeana-Baptiste Kempfa nowa aplikacja posiadała wszystkie dotychczas dostępne funkcje dla Androida oraz systemu iOS, przy tym wprowadzając kilka dodatkowych udogodnień. Użytkownicy wraz z pobraniem programu mogą cieszyć się biblioteką dla swoich plików, możliwością obsługi różnych formatów, funkcją udostępnienia sieci, opcją dodania napisów, synchronizacją audio/wideo czy też miniplayerem do odtwarzania plików audio w tle. Dodatkowo możliwy jest także PiP podczas odtwarzania plików i przeglądania biblioteki. Co ciekawe, program współdziała również z innymi funkcjami Windows 10 jak Cortana (obecnie możliwe jest obsługiwanie tylko w języku angielskim oraz francuskim) czy aktywne kafelki.
Kempf dodaje, że dzięki korzystaniu z technologii dostępnej tylko na Windows 10 jak DirectX 11.1 możliwe jest płynne odtwarzanie filmów w jakości 4K, oraz zwiększona żywotność baterii nośnika. Jednak aplikacja UWP nie zawiera wszystkich funkcji jakie możemy znaleźć w klasycznej, desktopowej wersji. Jak wyjaśnia prezes firmy VideoLan głównym problemem jest brak opcji odtwarzania DVD/BluRay, oraz nieobsługiwane przez program tunery telewizyjne. Prezes firmy zaznaczył również że program nie zastąpi wersji desktopowej, która nadal będzie dostępna.
Aplikację już teraz można pobrać ze Sklepu Windows. Program obsługuje aktualnie komputery PC, tablety oraz telefony z Windows 10 Mobile, ale jak wcześniej obiecywał Kempf, kiedy wszystkie błędy zostaną naprawione, program VLC ukażę się także na innych urządzenia z systemem Windows 10, wliczając w to Surface Hub, oraz HoloLens. Prawdopodobnie wersja dla Xbox One powinna ukazać się jeszcze tego lata, kiedy to sklep konsoli otworzy się dla aplikacji trzecich. Jednak nie jest to do końca pewne, gdyż Microsoft nie wspomniał o tych planach w trakcie ogłoszenia szczegółów letniej aktualizacji konsoli.