Microsoft wypuścił nową aktualizację aplikacji OneDrive dla iPhone'ów i iPadów. Część funkcji została zaimplementowana na prośbę użytkowników, inne zaś wykorzystują nowe możliwości iOS 8. W zeszłym tygodniu aktualizacja trafiła na Androida, zaś użytkownicy Windows Phone... muszą jeszcze trochę poczekać.
Pierwsza z nowych funkcji zapewni kolejną warstwę bezpieczeństwa danych, przechowywanych w chmurze. "By uniemożliwić tym, którzy korzystają z twojego urządzenia, dokonania przypadkowych zmian w twoich plikach, dodaliśmy możliwość chronienia dostępu do apki OneDrive za pomocą kodu PIN." - czytamy na blogu OneDrive. Od użytkownika zależy, czy aplikacja będzie wymagać podania kodu PIN.
Kolejna nowość dedykowana jest zwłaszcza posiadaczom najnowszej generacji smartfonów od Apple'a. Pozwoli ona na sprawniejsze zarządzanie plikami i zwiększy produktywność. "Skonfigurowaliśmy naszą apkę, by wykorzystywała dodatkową przestrzeń ekranu w iPhone'a 6 i 6 Plus. Teraz możecie zobaczyć większą liczbę plików i folderów na ekranie i zyskać więcej przestrzeni na edycję waszych dokumentów Office." - dodaje Jason Moore z Microsoftu. Wreszcie ostatnia funkcja, którą zobaczymy na drugim zrzucie ekranu. OneDrive na iOS posiada już możliwość sortowania plików - według nazwy, daty utworzenia oraz rozmiaru.
Microsoft po raz kolejny dowodzi, że Windows Phone nie jest jego priorytetem, jeśli chodzi o dostarczanie aktualizacji. Gdy któraś z nich zostaje ukończona - niezależnie od platformy - jest udostępniana błyskawicznie. Tak stało się i tym razem. Choć od premiery nowego iPhone'a nie minął nawet miesiąc, Microsoft już ulepszył apkę OneDrive, by wykorzystywała jego nowe możliwości. Użytkownicy Windows Phone muszą więc uzbroić się w cierpliwość...
341f31d.png)