Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami Microsoft na 9 dni przed premierą Windows 10 wprawił w ruch machinę marketingowe na terenie USA. By zobaczyć pierwszy spot reklamowy, wystarczy nam jednak połączenie z Internetem. Zobaczmy, na czym skupił się Microsoft w trwającym minutę wideo.
Spot noszący tytuł "Przyszłość zaczyna się teraz" został zaprezentowany na blogu Windows i opatrzony podpisem "Witamy nowe pokolenie". O co tu chodzi? Microsoft nie skupił się tym razem na potrzebach konsumentów czy też klientów biznesowych. Nowymi odbiorcami Windows 10 są... dzieci. Jak głosi komentarz: "Wyobraź sobie: te dzieci nie muszą pamiętać haseł ani mieć obsesji na punkcie bezpieczeństwa. Dla nich każdy ekran należy dotknąć. Każda strona może być być pobazgrana i udostępniona. Oczekują urządzeń, które ich słuchają, mówią, śpiewają i opowiadają kawały. Kiedy dorosną i nauczą się nowych rzeczy, technologia też dorośnie. Będą robić rzeczy, o których ich rodzice nawet nie marzyli. Te dzieci dorosną z Windows 10. Przyszłość zaczyna się teraz dla wszystkich z nas. Zacznijmy dziś.".
Na filmie zobaczymy m. in. funkcję Windows Hello, która zapewnia biometryczne metody logowania, niewymagające pamiętania haseł tekstowych. Może to być twarz, siatkówka oka czy odcisk palca użytkownika, opcjonalnie wzbogacony kodem PIN. "Bardziej ludzki" model interakcji to z kolei asystentka Cortana, która rozpoznaje mowę naturalną użytkownika i wykonuje jego polecenia. Rysowanie na zdjęciach czy dodawanie do nich tekstu bezpośrednio z poziomu przeglądarki? Za to - według powyższego wideo - odpowiadać ma Microsoft Edge.
Jak twierdzi Microsoft, jego nowa reklama ma za zadanie pokazać, "jak naturalna, ludzka i intuicyjna ma być technologia, oraz jak powinna adaptować się do potrzeb ludzi". Czy taka wizja systemu operacyjnego trafi do klientów? To okaże się już niebawem.