Współzałożyciel i były CEO Microsoft, Bill Gates, w wywiadzie dla Bloomberga opowiedział się przeciwko rozbijaniu dużych firm technologicznych, co według niego nie rozwiązałoby problemu działań antykonkurencyjnych. Kto jak kto, ale o monopolizacji były szef Microsoftu wie sporo. Gates wyjaśnia, że dwie lub więcej mniejszych firm może nadal dopuszczać się złych zachowań. Jego zdaniem zamiast tego kluczowa jest regulacja.
Gates, który założył Microsoft w 1975 r., właściwie jest weteranem procesów antymonopolowych i w wywiadzie odniósł się również do tej historii, mówiąc:
Byłem naiwny, ale to było dawno temu i nie zdawałem sobie sprawy, że kiedy Microsoft odnosi sukcesy, jesteśmy pod lupą. Przeszliśmy przez naszą sprawę w latach 90., co sprawiło, że staliśmy się bardziej rozważni, jeśli chodzi o tego typu działalność.
Współczesnym kontekstem tej sprawy są dochodzenia antymonopolowe przeciwko Amazonowi, Apple, Facebookowi i Google, ale też komentarz Elizabeth Warren, kandydatki na prezydenta USA z partii demokratycznej, która postuluje rozbicie dużych firm technologicznych i twierdzi, że mają one za dużą potęgę. Gates nie uważa tego za dobry pomysł:
Podział firmy na dwie części i dwóch ludzi, którzy robią złe rzeczy... Wiesz, że nie jest to dobrym rozwiązaniem.
Według Gatesa to konsumenci powinni postulować zmiany, a rządy wprowadzać je i egzekwować. Można powiedzieć, że jestem stronniczy, ale postrzegam te firmy jako wysoce innowacyjne - dodaje założyciel Microsoftu. To społeczeństwo musi się upewnić, że ich innowacje nie mają negatywnych skutków ubocznych.
Przypomnijmy, że Bill Gates jest bohaterem nowej serii na Netfliksie — jej zwiastun możecie obejrzeć tutaj.