Wcześniej w tym miesiącu został przedstawiony sposób, by ominąć wymagania systemowe Windows 11 podczas instalacji. Polegał on na cofnięciu się na jednym z ekranów i ponownym wyborze innej wersji ("IoT Enterprise LTSC"). Okazuje się, że system nie musi być w wersji LTSC, aby ta metoda zadziałała. Nadal jednak trzeba wybrać edycję IoT Enterprise.
Sposób przedstawiony wcześniej przez Boba Pony'ego wykonuje się na ekranie instalatora Windows 11, który prosi o wybór edycji Windowsa 11. Po zaznaczeniu Windows 11 Enterprise LTSC i kliknięciu "Dalej", jeśli komputer nie spełnia wymagań, instalator o tym poinformuje. Wydawałoby się, że został do kliknięcia tylko kolejny przycisk "Dalej", ale w rzeczywistości w lewym górnym rogu mamy jeszcze przycisk "Wstecz". Za jego pomocą należy wrócić do poprzedniego ekranu i wybrać Windows 11 IoT Enterprise LTSC. Wtedy instalator zignoruje wymagania i bez przeszkód zainstaluje system (choć nie w tej edycji, która była pierwszym wyborem).
Bob Pony zaprezentował tymczasem tę samą metodę, tyle że w wersji non-LTSC (czyli mówiąc krótko – w zwykłej wersji). Dla przypomnienia: LTSC, czyli Long-Term Servicing Channel, to inaczej długookresowy kanał obsługi, który zapewnia bardzo długi cykl życia dla produktów, np. 5 lat wsparcia (zamiast 2 lat lub 18 miesięcy). Jest on przeznaczony tylko dla firm, które naprawdę potrzebują takiego zamrożonego w czasie środowiska. Nowy sposób działa więc tak samo jak poprzedni: wybieramy Windows 11 Pro, klikamy "Dalej", na ekranie informującym, że "na tym komputerze nie można uruchomić Windows 11", klikamy "Wstecz", wybieramy Windows 11 Enterprise i klikamy "Dalej".
To nie jedyny sposób, aby zainstalować Windows 11 na oficjalnie niewspieranym sprzęcie. Dowiedz się więcej: