Zapowiedzi z ostatnich miesięcy doprowadziły nas do wniosku, że Microsoft dopiero zaczyna naprawiać błędy przeszłości, związane ze strategią rozwoju i marketingu Xbox One. Wsteczna kompatybilność z Xbox 360, strumieniowanie gier z Xbox One na PC czy wsparcie dla Windows 10 to funkcjonalności, na które czekało wielu użytkowników konsoli. W ramach zacieśniającej się więzi z Windows 10 pojawi się kolejna funkcja, która jeszcze bardziej zatrze granice między doświadczeniem konsoli i platformą desktop.
Chodzi oczywiście o możliwość obsługi konsoli Xbox One za pomocą klawiatury i myszy. Mamy dobre wieści dla tych z Was, którym do pełnej satysfakcji nie wystarcza standardowy kontroler Xbox One. Konsola już niebawem otrzyma wsparcie dla typowo desktopowych urządzeń wejścia. Informacja pochodzi od samego szefa działu Xbox z Microsoft, Phila Spencera. Zapytany o wsparcie dla myszy, napisał: "Tak, wsparcie dla klawiatury i myszy w Xbox będzie konieczne, by to zadziałało; jest już niedaleko".
@lgriao @PNF4LYFE @Tak225Th Yep, keyboard and mouse support for Xbox would need to be there for this to work, those aren't far away.
— Phil Spencer (@XboxP3) lipiec 21, 2015Być może powinniśmy jeszcze przytoczyć kontekst powyższej zapowiedzi. Jeden z użytkowników zapytał Spencera o możliwość strumieniowania gier z PC na konsolę, co stanowiłoby odwrócenie niedawno uruchomionej funkcjonalności. "Podoba mi się pomysł streamingu Win10->Xbox, ale nie mam jeszcze planu" - odpowiedział szef działu Xbox. Niezależnie od tego, czy odwrócony streaming kiedykolwiek wejdzie w życie, wsparcie Xbox One dla klawiatury i myszy jest jak najbardziej realne. Dziś możemy jedynie przypuszczać, że funkcja ta trafi do którejś z jesiennych, a być może nawet i letnich (tu raczej w formie preview) aktualizacji Xbox One.
Microsoft już w maju zdradził plany dostarczenia pierwszej bety Windows 10 na Xbox One "po wakacjach". Dodanie wsparcia dla klawiatury i myszy wydaje się więc całkiem niezłym pomysłem na początek.
341f31d.png)