Xbox Live otrzymuje pogróżki. Będzie zaatakowany w święta?

Cyberbezpieczeństwo nie istnieje. Takiego zdania jest grupa tytułująca się 'Phantom Squad’, która zapowiedziała atak DDoS na Xbox Live w nadchodzące święta. Microsoft został wystawiony na próbę i musi teraz udowodnić, że jest inaczej. Jeśli grupa spełni swoje pogróżki, miliony graczy z całego świata mogą doświadczyć częściowego lub nawet całkowitego paraliżu wielu usług.

W grudniu ubiegłego roku informowaliśmy Was o "świątecznej awarii" usług Xbox Live, Xbox Music i Xbox Video. Microsoft opanował wprawdzie sytuację, niemniej jednak część usług przez pewien czas pozostawała niedostępna. Oficjalna przyczyna awarii nie została ujawniona, jednak łatwo można wskazać głównego podejrzanego. To grupa Lizard Squad, która już wcześniej zapowiedziała ataki na Xbox Live i Playstation Network. W tym roku ich nowi rywale z Phantom Squad zapowiedzieli powtórkę z rozrywki. Czy tym razem Microsoft należycie sie przygotuje i zdoła odeprzeć ataki?

Komunikat hakerów wydaje się prosty. Chcą udowodnić, że cyberbezpieczeństwo nie istnieje i jednocześnie obwinić Microsoft i Sony za brak ochrony przed atakami DDoS. Swoje trzy grosze dorzucił też haker i założyciel serwisu Megaupload, Kim Dotcom: "Ostrzeżenie dla Sony i Microsoft. Mieliście jeden rok na zaktualizowanie waszych sieci. Jeśli Lizard Squad uziemi PSN i XBOX w te święta, będziemy wkurzeni!". Niezależnie od intencji i prowodyra, ataki prawdopodobnie będą miały miejsce. Hakerów nie powstrzyma nawet wymiar sprawiedliwości: choć osoby rzekomo powiązane z Lizard Squad zostały aresztowane, ataki na serwisy dla graczy wciąż się powtarzają.

Phantom Squad nie żartuje. Hakerzy udowodnili, że to oni stoją za niedawnymi atakami na PSN, Xbox Live i Steam, przyznali się też do uziemienia serwisu Reddit. Giganci z branży IT mogą nasyłać na hakerów policję i piętnować ich działania, jednak nie postawi ich to w lepszym świetle. Czy lepiej zapobiegać możliwości ataku, niż walczyć z atakującymi? Trudno to jednoznacznie ocenić. Jedno jest pewne: tegoroczne święta dla wielu firm wcale nie będą spokojne.