Windows Redstone już w rękach inżynierów

Windows Redstone już w rękach inżynierów

Autor: Krzysztof Kapustka

Opublikowano: 10/13/2015, 6:03 PM

Liczba odsłon: 3236

Krótko po wydaniu systemu Windows 10 Microsoft obiecał nam jego szybki i dynamiczny rozwój, w efekcie czego prócz publikowanych na bieżąco aktualizacji poprawkowych system ten w przeciągu roku od premiery otrzymać ma co najmniej dwa znaczące uaktualnienia, z których każde ma być większe od poprzedniego. Już za kilka tygodni spodziewana jest pierwsza tego rodzaju aktualizacja, której pełna nazwa kodowa brzmi Threshold Wave 2.

Ta zapowiadana na listopad kompilacja systemu Windows 10 prócz wszystkich dotychczasowych aktualizacji przynieść ma ze sobą także kilka nowych, choć niezbyt dużych funkcji, z których większość skierowana będzie głównie do przedsiębiorstw. Mówi się, że zadaniem Threshold 2 jest uzupełnienie systemu o wszystkie te składniki, jakich zabrakło w jego premierowej wersji, a które planowo miały być integralną częścią systemu. Pojawić się tu mają m.in. stabilne wydania udostępnionych w najnowszej kompilacji testowej aplikacji Messaging, Phone i Skype, czy wyczekiwane od dawna wsparcie dla rozszerzeń w Edge.

Druga z nadchodzących aktualizacji to zapowiedziana na przyszły rok Redstone, która ma być z założenia dużo większa od poprzedniej. O tym uaktualnieniu wiadomo naprawdę niewiele. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie potwierdzić, czy będzie to jedna duża, czy też może dwie lub więcej mniejszych aktualizacji, które opublikowane zostaną pod wspólną nazwą kodową w odstępie kilku kolejnych miesięcy.

Redstone ma być potencjalnie tym, czym Windows 8.1 był dla Windows 8, choć patrząc na liczbę zmian wprowadzanych przez Microsoft w kolejnych wersjach testowych Windows 10 nie jest wykluczone, że uaktualnienie z wersji Threshold 2 (lub nawet RTM) przypominać będzie bardziej zmianę systemu Mac OS X z wersji Mavericks do Yosemite, czy też z tej ostatniej do nowego El Capitan. Z uwagi na to, że Microsoft wydał swój system w postaci rozwijanej w sposób ciągły usługi, w ramach której Windows 10 mógłby funkcjonować praktycznie bez żadnego numeru, w sieci można czasem spotkać określenie, iż Redstone to po prostu kolejna wersja Windows.

Jak donoszą źródła portalu WinBeta, Windows Redstone wyszedł właśnie z trwającej kilka miesięcy fazy planowania, wkraczając tym samym we wczesną fazę rozwoju. Oznacza to, że system jest już w rękach inżynierów oprogramowania, którzy zaczną powoli przekładać wszystkie wypracowane do tej pory założenia na rzeczywisty kod.

Kompilacje z gałęzi Redstone noszą obecnie numery rozpoczynające się od 11xxx, co oznacza, że dla wersji Threshold 2 zostało jeszcze trochę wolnej 'przestrzeni' (najnowsza kompilacja testowa idąca w kierunku Threshold 2 to 10565 z gałęzi TH2_). Z kolei Redstone miałby należeć do gałęzi RS1_.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia