Microsoft uruchomił program Windows Insider dwa lata temu - 1 października 2014 roku. Do użytku oddano wówczas pierwszą publiczną kompilację Windows 10 Technical Preview o numerze 9841, której testów się podjęliśmy. Program przeżywał swoje dobre i... jeszcze lepsze chwile, przez co Microsoft postanowił objąć nim kolejne usługi.
Windows Insider znany też jako program niejawnych testów Windows 10 pozwalał użytkownikom pobierać kompilacje systemu z nowymi funkcjami, nim te trafiały do wydania ogólnodostępnego. Warto też zauważyć, że od uruchomienia programu do premiery Windows 10 minęło prawie 10 miesięcy. Nie oznaczało to bynajmniej jego zamknięcia. Wręcz przeciwnie - krótko po wydaniu wersji RTM można już było testować kolejną gałąź 1511, a następnie 1607, czyli Anniversary Update. Obecnie w fazie testowej znajduje się Redstone 2, który do ogólnodostępnego wydania systemu trafi w pierwszej połowie 2017 roku.
Pierwsza testowana przez nas kompilacja Windows 10 Technical Preview - build 9841
O popularności programu najlepiej świadczą liczby. Microsoft zakładał początkowo, że testrów zgłosi się około 250 tysięcy, maksymalnie 400 tysięcy. W zeszłym roku Gabe Aul, ówczesny szef programu, nie mógł ukryć swojego zdumienia, bowiem "w najśmielszych snach" nie przypuszczał, że społeczność Windows Insider urośnie do 7 milionów. Tak ogromna liczba testerów znacznie przyspieszyła rozwój systemu, w tym rozpoznawanie i zgłaszanie błędów, a następnie nanoszenie poprawek. Przed uruchomieniem programu nowe kompilacje były testowane wewnątrz Microsoft, co zajmowało zwykle "od 30 do 60 dni". Z pomocą użytkowników z całego świata proces ten został skrócony do "dwóch - trzech dni". Programem testowym są objęte także smartfony z Windows 10 Mobile.
Warto mieć na uwadze, że początkowo istnienie programu miało za zadanie stanowić jedynie suchą, "korporacyjną" metodę interakcji między Microsoft i jego użytkownikami. Oczywiście nic nie poszło zgodnie z założeniami, a Insiderzy stworzyli silną społeczność, mającą realny wpływ na kształt Windows 10. Bezpośredni kontakt z użytkownikami okazał się tak czasochłonnym zadaniem, że pierwszy szef programu, Gabe Aul, musiał zrezygnować, by zająć się swoimi głównymi obowiązkami w Microsoft. 1 czerwca tego roku opiekę nad programem przejęła Dona Sarkar.
341f31d.png)