Minęły już prawie trzy tygodnie od dnia, w którym Microsoft nacisnął wielki czerwony przycisk (to nie żart!) i udostępnił Windows 10 konsumentom z całego świata. Nowy system otrzymał masę pochlebnych recenzji i pomimo kilku niedopracowanych elementów może poszczycić się szerokim i szybkim stopniem adaptacji.
Jak wskazują nieoficjalne źródła portalu NeoWin, Windows 10 został już zainstalowany na ponad 53 milionach komputerów PC i tabletów. Według analiz StatCounter w minionym tygodniu system osiągnął 4,95-procentowy udział w rynku desktop. Oznacza to, że w szczytowym okresie co sekundę średnio 1500 nowych urządzeń adaptowało Windows 10, a dziś system może znajdować się już na co dwudziestym komputerze lub tablecie. Przyjrzymy się też bliżej analizom portalu NetMarketShare.com, którego ostatnie zestawienie obejmuje lipiec 2015 r.
NetMarketShare - lipiec 2015 r.
Według danych z lipca pozycja lidera na rynku desktop należała niezmiennie do Windows 7 (60,75% udziału). Następne miejsca podium należały do Windows 8.1 (13,09%) i Windows XP (11,74% udziału). W ubiegłym miesiącu Windows 10 miał tylko 3 dni na adaptację, stąd też według danych NetMarketShare przypadł mu niewielki udział rzędu 0,39%. Są to oczywiście dane orientacyjne. Do ich pozyskania używa się kilku tysięcy aplikacji online, rejestrujących typ systemu, z którym się łączą. Rozbieżności pomiędzy danymi z obu portali nie powinny więc dziwić.
Ostatnie dane od Microsoft pochodzą z 31 lipca. Firma ogłosiła wówczas, że Windows 10 został zainstalowany na ponad 14 milionach urządzeń w ciągu dwóch dni od premiery. Liczba 53 milionów instalacji w ciągu niecałych trzech tygodni wydaje się jednak całkiem prawdopodobna. Jeszcze przed wejściem systemu w fazę RTM szacowano, że najgwałtowniejszy poziom adaptacji będzie utrzymywał się przez kilka pierwszych dni, po czym zacznie stopniowo spadać.
341f31d.png)