Windows 10 bez funkcji synchronizowania kafelków i aplikacji

Windows 10 bez funkcji synchronizowania kafelków i aplikacji

Autor: Krzysztof Kapustka

Opublikowano: 7/23/2015, 5:39 PM

Liczba odsłon: 4054

W kontekście nadchodzącego systemu Windows 10 mówi się przeważnie o jego nowych funkcjach i możliwościach, z których to nie mieliśmy jeszcze okazji korzystać w żadnej z dotychczasowych wersji Windows. Okazuje się jednak, że niektóre funkcjonalności znane z Windows 8.1 nie tylko nie doczekały się w nowym systemie żadnych zmian, ale też część z nich została z Windows 10 całkowicie wycofana. Jedną nich jest właśnie mechanizm synchronizacji układu ekranu Start oraz zainstalowanych w systemie aplikacji Windows pomiędzy poszczególnymi urządzeniami użytkownika.

Brak funkcji umożliwiającej synchronizację wspomnianych elementów został już potwierdzony przez Microsoft. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie korporacji, obserwując zachowania użytkowników Windows 8.1 i kierując się opiniami nadesłanymi przez testerów Windows 10 firma doszła do wniosku, że użytkownicy personalizują swoje ekrany startowe konkretnie pod wykorzystywane przez siebie urządzenie. Dzięki nowemu Sklepowi Windows, skalowalność uniwersalnych aplikacji będzie szeroko wspierana na wszystkich urządzeniach użytkowników. Oznacza to, że klienci mogą udostępnić swoje ustawienia i aplikacje na wszystkich swoich urządzeniach, z możliwością dostosowywania układu kafelków na każdym z urządzeń z osobna, w zależności od jego typu oraz wielkości jego ekranu.

Tym samym, z uwagi na różnorodność planowanego dla Windows 10 sprzętu, synchronizacja jednego układu kafelków na wszystkie nasze urządzenia mogłaby nie działać prawidłowo. Menu Start zupełnie inaczej prezentowałoby się na tablecie o przekątnej ekranu 10 cali, a inaczej na takim samym urządzeniu, ale z ekranem w rozmiarze 12 cali lub większym. Tu decyzja Microsoftu jest w miarę uzasadniona.

Nie wiadomo jednak, dlaczego Microsoft postanowił pozbyć się także funkcji synchronizacji aplikacji, dzięki której po instalacji wybranego programu na jednym urządzeniu, można go było jednym kliknięciem zainstalować na drugim. Choć możliwość szybkiego udostępnienia tych samych aplikacji na wielu różnych urządzeniach wydaje się być przydatnym rozwiązaniem, najwyraźniej z funkcji tej korzystała zbyt mała liczba osób, by Microsoft uznał ją za niezbędną.

Nie wykluczone jednak, że funkcja ta z powrotem trafi do Windows w przyszłości, bowiem pod utworzoną wczoraj prośbą o rozważenie pozostawienia tej funkcji w systemie (chociażby w formie funkcji opcjonalnej) podpisało się już ponad 300 osób.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia