Wiele hałasu o jeden piksel. Microsoft eksperymentuje z krawędziami okien

Wiele hałasu o jeden piksel. Microsoft eksperymentuje z krawędziami okien

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 5/11/2018, 7:29 PM

Liczba odsłon: 1729

Jedną z wielu zmian w kompilacji Windows 10 Insider Preview o numerze 17666 (Redstone 5) było dodanie szarego obramowania okien wyświetlających karty w widoku Sets. Uwagę Insiderów przykuło jednak coś zgoła odmiennego, a mianowicie całkowity brak obramowania okien. Szeroka na jeden piksel ramka wzbudzała wiele emocji i nie przestała po zmianach wprowadzonych w kompilacji 17666.

Windows 10 Insider Preview build 17666

Całkowite pozbycie się ramek z okien część Insiderów przywitała z otwartymi ramionami, podczas gdy pozostali nie są - delikatnie mówiąc - zachwyceni. Rzeczywistość jest jednak bardziej skomplikowana. W changelogu kompilacji 17666 Microsoft poinformował tylko o zmianie koloru obramowania na szary, a nie pozbyciu się go w ogóle. Szare obramowanie naturalnie zlewa się z cieniem rzucanym przez okna, co może być początkiem dalszych zmian.

Redstone 5

Ostatnimi czasy Microsoft sporo pracował z Fluent Design i nie ma wątpliwości, że ów "język interfejsu" będzie ewoluował, a kolejne osiągnięcia na tym polu zobaczymy już w Redstone 5. Co więc z obramowaniem okien? Ich brak mógłby nawiązywać do uproszczonego, wręcz prymitywnego interfejsu smartfonów, czego na komputerach PC niekoniecznie chcielibyśmy oglądać, choć fanów i takiego rozwiązania nie brakuje. Ważne, by pamiętać, że Fluent Design nie wymusza postawy "albo-albo", ale łączy oba podejścia na zasadach synergii i płynności. Nieco dalsze plany w tym obszarze zakładają pogłębioną eksplorację 5 podstawowych elementów: światła, głębi, ruchu, materiału i skali. W rezultacie ostateczny (o ile w ogóle można mówić o zakończeniu tej ewolucji) wygląd Fluent Design może być całkiem... futurystyczny.

Windows 10 Insider Preview build 17666

Innymi słowy kwestie, takie jak jednopikselowe obramowanie czy statyczny cień mogą stracić na znaczeniu, gdy Fluent Design rozwinie swoje elementy składowe. Interfejs przyszłości będzie albo całkowicie trójwymiarowy i obfitujący w filtrowanie graficzne, ciekawe tekstury, efekty świetlne i poczucie głębi, albo przynajmniej będzie sprawiał takie wrażenie.