W najnowszej wersji testowej Windows 10 pojawił się pewien niepokojący błąd

W najnowszej wersji testowej Windows 10 pojawił się pewien niepokojący błąd

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 1/2/2018, 10:13 AM

Liczba odsłon: 2248

Jednym z największych problemów, z którymi boryka się już od momentu swojej premiery Windows 10, jest kwestia prywatności. System stworzony przez Microsoft korzysta z większej ilości prywatnych danych, niż którykolwiek z jego poprzedników – trudno więc dziwić się temu, że spora część użytkowników wolała pozostać przy sprawdzonych rozwiązaniach umożliwiających zachowanie większej dyskrecji, jak chociażby Windows 7. Jakkolwiek jednak by nie było, gigant z Redmond dostrzegł istotę problemu i wszystko sprawiało wrażenie, że Dziesiątka stanie się bardziej przystępna również dla użytkowników z obawami dotyczącymi – jednak tylko do czasu. Jak się okazuje, w jednej z ostatnich kompilacji testowej wersji Windows 10 pojawił się nietypowy błąd, wymagający od instalującego podania numeru telefonu. Jest to zwykły przypadek, czy też ostrożne testy ze strony Microsoftu?

Tak wygląda obecnie proces konfiguracyjny

Wspomniany problem pojawia się tylko w jednym z buildów, oznaczonym numerem 17063. Objawia się on co prawda tylko czasami, jednak nie jednemu Insiderowi zdążył zjeżyć włosy na karku – otóż podczas procesu instalacyjnego Windows 10 konieczne (przynajmniej tak to z pozoru wygląda) jest podanie aktywnego numeru telefonu, do którego mamy aktualnie dostęp. Co prawda monit tego dotyczący zawsze można było pominąć, jednak w tej właśnie kompilacji przycisk odpowiedzialny za to po prostu zniknął. Na szczęście rozwiązanie tego błędu znaleźć można było bez większych problemów za pomocą wyszukiwarki – wystarczy w tym celu skorzystać z przeskakiwania pomiędzy kolejnymi opcjami za pomocą klawisza Tab, bądź też kliknąć myszą na wyczucie. Jakkolwiek by nie było, w Sieci rozgorzała dyskusja w której pojawiła się dosyć niepokojąca hipoteza – możliwe, że Microsoft celowo wprowadził omawiany błąd do najnowszego buildu, aby sprawdzić reakcję użytkowników. Jeśli sytuacja przeszłaby bez echa, numer telefonu miałby być wymagany również w kolejnej stabilnej wersji Dziesiątki…

Oczywiście nie da się wykluczyć czegoś takiego, niemniej przedstawiony scenariusz wydaje się mocno nierealny – w końcu gdyby Microsoft naprawdę chciał zmusić użytkowników do podania swoich numerów telefonów, to po prostu usunął by wzmiankowany przycisk odpowiedzialny za pominięcie tego etapu, nie zaś tylko go maskował. Ponadto łatwo domyślić się, jak odebrany zostałby podobny ruch ze strony giganta, nawet bez jakichkolwiek wcześniejszych testów i analiz.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia