Testowa wersja Windows 10 o numerze 9926 nie przestaje nas zaskakiwać, bowiem prawie na każdym kroku odnajdujemy albo zupełną nowość, albo poprawiony istniejący już składnik systemu. Nie inaczej ma się rzecz w przypadku mechanizmu Windows Update, którego nowa funkcja planowania ponownego uruchamiania po aktualizacji systemu znacznie uprości nam życie.
Do tej pory po zakończeniu procesu aktualizacji systemu, wymagającego zazwyczaj ponownego uruchomienia komputera, w zasobniku systemowym pojawiał się dymek z prośbą o jak najszybsze wykonanie tej procedury. Do wyboru mieliśmy tylko dwie możliwości - uruchomić ponownie teraz lub odłożyć procedurę w czasie (od kilku minut do czterech godzin).
Jak widać na powyższym zrzucie ekranu, w systemie Windows 10 restart systemu nie tylko przeprowadzany będzie domyślnie w ustalonym czasie bezczynności komputera (bez nękania nas o ręczne wyzwolenie tego procesu), ale też bezpośrednio po zainstalowaniu dostępnych aktualizacji będziemy mogli sami zaplanować moment wykonania ponownego rozruchu systemu - dokładnie o wskazanej przez nas godzinie w wybranym dniu tygodnia.
Nie jest to może jakaś rewolucyjna zmiana, jednak z pewnością użytkownik Windows 10 będzie miał poczucie większej kontroli nad wykorzystywanym systemem, a być może uniknie nawet przypadkowego naciśnięcia przycisku "Uruchom ponownie komputer" w tracie wykonywanej pracy.
Jak sami widzicie, codziennie dowiadujemy się czegoś nowego o nowym systemie Microsoftu. Choć sami nie poprzestajemy na odkrywaniu zawartych w nim tajemnic, z chęcią poznamy również Wasze odkrycia. Jeśli sami testujecie publiczną wersję demonstracyjną Windows 10 i znaleźliście coś nowego i godnego uwagi, koniecznie nas o tym poinformujcie.