Początkowo wielu użytkowników było niezadowolonych z "nowego" Skype dla Windows 10. Był to feedback na tyle donośny, że Microsoft obiecał poprawić aplikację i uczynić ją dużo lepszą od poprzednich wersji. Po dodaniu obiecanych funkcji czas na zupełne nowości. Jedną z nich jest udostępnianie ekranu, ale nie w całości, lecz tylko wybranego okna. Ma to ogromne znaczenie, gdy chcemy zadbać o prywatność.
Udostępnianie ekranu to często używana funkcja, która pozwala w czasie rzeczywistym pokazać naszemu rozmówcy to, co robimy w danym momencie, np. w jakiejś aplikacji. Oczywiście tym sposobem możemy przez przypadek pokazać za dużo, np. zawartość pulpitu i paska zadań. Wbrew pozorom dane tam zawarte mogą posłużyć osobom o nieuczciwych zamiarach do zaszkodzenia nam. Teraz, kiedy udostępniamy ekran osobom, do których nie mamy zaufania, nie musimy martwić się o ukrywanie wrażliwych danych. Skype pozwala nam wybrać jedno z otwartych okien i tylko z niego udostępniać obraz.
Oprócz kwestii prywatności funkcja ta ma znaczenie czysto praktyczne. Jeśli istotne jest pokazanie tylko jednego okna aplikacji, a nie całego systemu razem z pulpitem i paskiem zadań, wybór tego okna pozwoli naszemu rozmówcy skupić uwagę wyłącznie na tym, co w danej chwili istotne. Okna tego nie musimy maksymalizować, gdyż automatycznie wypełni ono cały obraz, który trafi do odbiorcy.
Ta niezwykle przydatna funkcja trafiła do Skype Preview dla Windows w wersji 14.37.26.0. Do ogólnodostępnego wydania komunikatora dołączy ona za jakiś czas.
341f31d.png)