Tryb gry wprowadzony przez Creators Update przyczyną problemów z wydajnością

Tryb gry wprowadzony przez Creators Update przyczyną problemów z wydajnością

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 9/11/2017, 10:26 AM

Liczba odsłon: 2009

Premiera ostatniej wielkiej aktualizacji Windows 10, Creators Update była wyczekiwana przez wielu – w tym oczywiście graczy. Teoretycznie otrzymali oni dostęp do najważniej z ich perspektywy funkcji, czyli Trybu gry – okazał się on jednak wyjątkowym niewypałem. Jego założenia wyglądały na papierze bardzo ciekawie, bowiem miał on parcelować procesy systemowe, eliminując w ten sposób nagłe spadki wydajności. Niestety, jak szybko się okazało zamiast upłynnić rozgrywkę, sprawił sporej liczbie graczy masę problemów, wliczając w to efekt będący całkowitym przeciwieństwem założeń. Możliwe również, że pewien związek z tym mają również inne opcje, takie jak chociażby DVR z gry, nie jest to jednak w pełni potwierdzone. Na szczęście wygląda na to, że Microsoft postanowił w końcu naprawić całą sytuację.

Tak wyglądała pierwsza wersja okna umożliwiającego uruchomienie trybu gry

Wszystko wskazuje, że najwięcej problemów z funkcjami powiązanymi z grami mieli ostatnimi czasy posiadacze kart graficznych Nvidii – to właśnie nich napłynęła cała znaczna część lamentów i narzekań. Trudno im się zresztą dziwić, w końcu Creators Update miał sprawić, by rozgrywka była przyjemniejsza, zaś efekt praktyczny był zgoła odmienny. Cała sprawa doczekała się własnego wątku w Centrum opinii, gdzie w końcu wypowiedział się jeden inżynierów Microsoftu. Z jego wypowiedzi wynika, że jeden z powodów dziwnych spadków wydajności obserwowanych od czasu Creators Update wyeliminowany został w buildzie 16273 (oraz późniejszych), przeznaczonym dla Insiderów z kręgu Fast Ring. Gigant podobno wziął się za rozpracowanie pozostałych czynników destabilizujących działanie gier, nie wiadomo jednak kiedy przyjdzie nam zaobserwować tego efekty.

Wszystko wskazuje na to, że plan wydawania dwóch sporych aktualizacji Windows 10 rocznie przerasta Microsoft – część z zapowiedzianych nowości nie trafia do systemu na czas, inne zaś zamiast funkcjonować wedle zamierzeń tylko zawodzą nadzieję. Być może problemem jest tak naprawdę oddelegowanie do poszczególnych projektów zbyt małej liczby osób, jest to jednak tylko jedno z przypuszczeń. Kto wie, być może gigant niebawem zredefiniuje swoje poglądy na temat wydawania kolejnych aktualizacji takich jak Creators Update – według wielu użytkowników lepsza byłaby jedna profesjonalnie wprowadzona, niż dwie okulawione

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia