Trackpoint z czytnikiem linii papilarnych? Nowy patent Microsoft Research

Trackpoint z czytnikiem linii papilarnych? Nowy patent Microsoft Research

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 4/20/2016, 2:56 PM

Liczba odsłon: 2086

W dobie wszędobylskich ekranów dotykowych niektórzy już zapomnieli, że nawigacja w urządzeniach mobilnych czy laptopach dawniej bywała utrudniona. Obok touchpadów czy zewnętrznych myszy powstawały nieco bardziej wymyślne peryferia, mające ułatwić kontrolę nad wirtualnym środowiskiem. Jednym z takich urządzeń był manipulator (czy też punkt) dotykowy, znany m.in. z laptopów IMB/Lenovo jako TrackPoint. Te osadzone w panelu klawiatury miniaturowe joysticki straciły nieco na popularności, tym niemniej Microsoft Research postanowił je wskrzesić w nowym wydaniu.

W złożonym w grudniu i opublikowanym niedawno wniosku patentowym Microsoft Research znajdziemy propozycję nowego rodzaju punktu dotykowego, zbudowanego z myślą o nowoczesnych urządzeniach. Opis LOW-PROFILE POINTING STICK głosi, że jest to "urządzenie wskazujące z czujnikiem posiadającym powierzchnię wejścia, która wykrywa interakcję poprzez dotyk użytkownika, jak i stan bez wciśnięcia(?), oraz aparaturę, stanowiącą interfejs dla powierzchni wejścia i odbierania akcji użytkownika poprzez dotyk".

Nie jest to najwyraźniej zwyczajny TrackPoint, który swoje pięć minut sławy ma już dawno za sobą. Jak sugerują niektóre akapity wniosku patentowego, urządzenie może z łatwością poradzić sobie z rozpoznawaniem linii papilarnych, pozwalając użytkownikom logować się za pomocą Windows Hello bez konieczności posiadania osobnego czytnika: "gdy żelowe urządzenie wskazujące jest połączone z optyczną soczewką i czujnikiem obrazu, niektóre z jego komponentów mogą być przynajmniej częściowo przezroczyste, dzięki czemu czujnik obrazu może przechwytywać obraz palca użytkownika (na przykład odcisk palca etc.)" Istnieje także wersja punktu dotykowego, obsługująca wiele poziomów nacisku, co przywodzi na myśl funkcję Force Touch Apple'a.

Czytnik linii papilarnych ukryty między klawiszami G, H i B to niewątpliwie ciekawe rozwiązanie. Choć jest ono teraz własnością intelektualną Microsoftu, nie wiadomo, czy firma zamierza wcielić je w życie. Wymagałoby to implementacji dodatkowego elementu w nowych klawiaturach - na przykład Surface Type Cover. Jest to oczywiście wykonalne - czy więc tego mamy się spodziewać w nowej generacji tabletów Surface Pro?