Test Microsoft Power Point 2007 beta 2

Test Microsoft Power Point 2007 beta 2

Autor: Paweł Zieja

Opublikowano: 6/25/2006, 12:00 AM

Liczba odsłon: 104511

Nowa wersja pakietu biurowego Microsoft Office pojawić się ma w październiku bieżącego roku. Na dzień dzisiejszy możemy cieszyć się jedynie najnowszą wersją beta, która ukazała się 23 maja 2006r.

Postarajmy się pokrótce przyjrzeć zmianom jakie zostały dokonane w popularnym programie do tworzenia prezentacji multimedialnych - Power Poincie. Potentaci z Redmond obdarzają nas całkowicie nowym i zaskakującym interfejsem. Osobiście byłem pod wrażeniem, pierwszy raz otwierając nową aplikacje. Pakiet Office zawsze był "przyjemny dla oka", jednak tym razem programiści Microsoftu stworzyli naprawdę niesamowite i przyjemne wizualnie środowisko pracy.

Zacznijmy od interfejsu, który został znacząco przebudowany. Już nie będzie klasycznego menu z rozwijanymi paskami, gdzie można było się pogubić w nadmiarze występujących tam opcji. Zostało ono zastąpione wstęgami - podzielonymi na kilka podstawowych kategorii - po naciśnięciu, których na pasku znajdującym się poniżej nich wyświetlają się najczęściej używane funkcje. Na początku trochę trudno połapać się w nowym środowisku, jednak kilka godzin pracy wystarcza aby przyzwyczaić się do niego, gdyż jest zdecydowanie bardziej intuicyjny od poprzedniego układu. Zakładki są podzielone na następujące kategorie: zakładka domowa (Home), w której głównie znajdziemy podstawowe opcje formatowania tekstu (wyrównywania, wypunktowania, zmiany czcionki, itp). Następną z nich jest bardzo użyteczna zakładka Wstaw (Insert), dzięki której możliwe jest umieszczanie w dokumencie praktycznie każdego elementu slajdu:  od gotowych autokształtów - poprzez tabele, obrazy, wykresy - aż do plików dźwiękowych oraz filmów. Kolejną wstęgą jest Projektowanie (Design), za jej pomocą bez problemu stworzymy tło dla naszej prezentacji, ustawimy odpowiednie czcionki, kolory, wyrównanie dla obiektów, itp. Uzyskać to możemy dzięki gotowym schematom, jak również sami projektując "szatę graficzną" przy użyciu wygodnych do tego celu narzędzi. Animacje (Animations) - wstęga chyba bardzo dobrze znana, służy do ustawienia odpowiednich przejść między slajdami, jak również wejść i wyjść poszczególnych elementów dokumentu. Dzięki tym opcjom sprawiamy, że prezentacja "ożyje". Kolejna zakładka Pokaz Slajdów (Slide Show), pozwala ustawić plan prezentacji poprzez zmianę czasów przejść poszczególnych slajdów, nagranie narracji, ustawienie rozdzielczości, itp. W zakładce Przegląd (Review), mamy możliwość dodawania komentarzy, sprawdzania pisowni, itp. I wreszcie ostatnią z podstawowych wstęg jest Widok (View), możemy tu ustawić różne rodzaje podglądów dokumentu, w zależności od tego co chcemy w danej chwili robić. Oprócz tych omówionych powyżej zakładek istnieją jeszcze inne, skojarzone z poszczególnymi elementami prezentacji (tabela, obraz, tekst, autokształt, itp.) Postarajmy się im bliżej przyjrzeć. Zacznijmy od tekstu, po wprowadzeniu go i zaznaczeniu pojawia się nam nowa zakładka Format. Służy ona do nadania przyjemnego i zaskakującego wyglądu wszystkim obiektom, które się w naszym dokumencie znajdą. A uzyskać to możemy dzięki narzędziom służącym do nadania wypełnienia i obramowania pola tekstowego, zastosowaniu schematów WordArt, oraz nadanie efektów kształtu (Shape Effects) takich jak: cień, odbicie lustrzane, miękkie krawędzie, skośne ścięcia oraz ostatni i chyba najciekawszy to nadanie obiektom wyglądu 3-D. Wszystkie te opcje możemy stosować osobno dla pola tekstowego, oraz osobno dla samego tekstu, co w połączeniu może wyglądać naprawdę bardzo ciekawie.

Skoro mamy już tytuł, to możemy przyglądać się kolejnym funkcjom. Na ekranie widzimy puste "ciało" slajdu. Na środku mamy możliwość wyboru jednego z spośród sześciu obiektów (tabela, wykres, obraz z ClipArt, obraz z pliku, obiekt ze SmartArt, oraz plik wideo). Zacznijmy od tabeli, po jej wybraniu od razu pojawiają się nam dwie zakładki - Projekt (Design) oraz Układ Graficzny (Layout) - zgrupowane razem i nazwane Narzędzia Tabeli (Table Tools). Znajdują się tam opcje do kolorowania tabeli na różne sposoby (gotowe schematy), dodawania, usuwania oraz formatowania komórek i wiele innych przydatnych funkcji.

Przejdźmy dalej, otóż zamiast tabeli wybieramy wykres. Pojawia się nam okno wyboru odpowiedniego typu wykresu i po zaznaczeniu nas interesującego automatycznie otwiera się Microsoft Excel 2007, który generuje przykładowe wartości i wstawia wykres do prezentacji. Ekran monitora zostaje podzielony na dwie części, gdzie po jednej stronie mamy widok naszej prezentacji, a po drugiej dokument Excela. Tym razem do Narzędzi Wykresu (Chart Tools) przyporządkowane zostały aż trzy zakładki, a mianowicie Projekt (Design), Układ Graficzny (Layout) oraz Format, przy czym ta ostania zakładka spełnia takie same funkcje jak wcześniej wspomniane, natomiast dwie pierwsze mają indywidualne opcje przeznaczone właśnie do dostosowania wykresów. Przy wstawianiu rysunków (nie ma znaczenia czy z ClipArt czy z pliku) pojawia się nam taka sama zakładka Format dla Narzędzi Obrazu (Picture Tools). Jej głównym atutem są gotowe schematy stylów obrazów. Przedostatnią zasługującą na uwagę formą wstawianego obiektu jest SmartArt. Rzadko kto pamięta tego typu obiekt z poprzednich wersji Offica, a to dlatego, że obiektów tych było mało i były one stosunkowo nieatrakcyjne wizualnie. W PowerPoincie 2007 to się zmieniło: nabrały one kolorów, i będą jednymi z częściej używanych obiektów przy tworzeniu prezentacji. I chociaż jest ich dużo to dodatkowe Narzędzia SmartArt (SmartArt Tools) - które zawierają pod sobą dwie kolejne zakładki Format (identyczna jak omawiane wcześniej) oraz Projekt (Design) - pozwolą nam wielokrotnie używać tych samych obiektów, za każdym razem nadając im odmiennego wyglądu.

Przyjrzyjmy się teraz procesowi wstawiania plików filmowych, gdzie pojawia się nam już ostatnia indywidualna zakładka a mianowicie Opcje (Options) oraz już dobrze nam znana zakładka Format. Pozwolą nam one zastosować do klipu filmowego efekty, które uczynią go bardzo atrakcyjnym wizualnie.




Dostęp do wielu opcji dla każdego obiektu otrzymujemy również po naciśnięciu na niego prawym klawiszem myszy i wybierając opcję Format Shape, jednak w oknie tych właściwości będziemy musieli sami dostosować wszelkie interesujące nas parametry.





Przeniesienie wszelkich możliwych opcji do zakładek powiększyło obszar roboczy, poprzez zwolnienie miejsca z prawej strony, gdzie zawsze widniało okno z dodatkowymi możliwościami. Poczynienie tych kroków pozwoliło również na zwiększenie przejrzystości podglądu slajdów z lewej strony interfejsu. Slajdy te są teraz większe, dzięki czemu łatwiej jest operować nimi. Również w bardzo widoczny sposób są podświetlane aktualnie wyświetlane slajdy.

Spójrzmy jeszcze raz na główne okno programu. W lewym górnym roku widnieje logo Microsoft Office, po którego kliknięciu otwierają nam się opcje związane z zapisywaniem, otwieraniem, drukowaniem, publikowaniem oraz tworzeniem nowego dokumentu. Po prawej stronie tego loga widnieją opcje: Zapisz (Save), Poprzedni (Undo), Następny (Redo) oraz Drukuj (Print). W tym menu możemy również dostosować zaawansowane opcje aplikacji klikając na przycisk PowerPoint Options. Zwrócimy również uwagę, że mamy do wyboru nowy typ zapisu plików jakim jest .pptx oraz możliwość zachowania aplikacji w formacie PDF. Niestety ostatni z wymienionych nie zostanie zaimplementowany w finalnej wersji programu. Okazało się bowiem, że twórca formatu nie zgodził się na tak łatwy eksport dokumentów do tego popularnego w Internecie dokumentu.

W pierwszej chwili wydawało mi się, że  PowerPoint zmienił się jedynie wizualne, jednak zagłębiając się w tworzenie prezentacji zauważyłem mnogość oferowanych przez ten program opcji, które przyczyniły się do wysokiego poziomu stworzonej przeze mnie prezentacji. Pamiętajmy jednak, że jest to dopiero wersja beta aplikacji. Zastanawiające jest o co jeszcze może być wzbogacony ten najpopularniejszy program do tworzenia multimedialnych prezentacji, skoro już teraz ilość i jakość zastosowanych tu efektów oraz narzędzi jest zaskakująco wysoka. Również stabilność programu jak na tą wersję jest bardzo dobra, osobiście nie spotkałem się z jakimikolwiek błędami. Jedyne co może zmartwić, to wymagania sprzętowe. Przy normalnej pracy, bez stosowania bardziej wyrafinowanych efektów, działa on doskonale na procesorze około 1,5 GHz oraz z 256 MB RAM'u. Jednak chcąc stosować wszystkie omówione tutaj narzędzia bez obawy o płynną pracę komputera, należałoby się zaopatrzyć w procesor o częstotliwości ponad 2 GHz i około 1GB pamięci RAM. Na aplikacji można już pracować jednak poczekajmy na finalną wersję, która ma się pojawić na początku przyszłego roku. Mam nadzieję, że ucieszy mnie ona jeszcze bardziej niż produkt który już wyszedł, chociaż nie ukrywam, iż ta wersja wzbudziła we mnie bardzo dużą sympatię. Praca z PowerPointem 2007 jest naprawdę bardzo przyjemna, o czym - mam nadzieję - sami się już przekonacie.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia