Tanie smartfony z Androidem są teraz wyjątkowo nieopłacalną ofertą. Wszystko poniżej 500 zł nie zapewni nam wystarczającej wydajności. Google chciało coś z tym fantem robić, by wesprzeć rozwój mobilnego rynku w regionach słabiej rozwiniętych, gdzie telefon ze średniej półki jest dla przeciętnego konsumenta równie nieosiągalny, co w naszych zachodnich realiach sprzęt klasy premium.
Owocem tych działań jest Android Go i szereg lekkich aplikacji, które mają świetnie działać nawet na słabym sprzęcie. Jednak to nadal nie wszystkie aplikacje i nadal brakuje tam wielu niezbędnych wręcz pozycji. Teraz z listy to-do można skreślić jedną z nich. Spotify Lite, bo o tej aplikacji mowa, to lekka odmiana popularnej apki do streamingu muzyki. Lekka okrojona wersja tej aplikacji wymaga tylko 10 MB miejsca.
Działa ona praktycznie tak samo, jak jej pełnoprawna wersja, z tą różnicą, że możemy teraz ustawić limit danych i otrzymywać powiadomienia o jego osiągnięciu. Wersja ta jest również zoptymalizowana pod kątem powolnych połączeń sieciowych, więc nie musimy się martwić o przerwy w odtwarzaniu, gdy znajdziemy się w miejscu, gdzie połączenie nie jest stabilne.
Aplikację już teraz można pobrać ze sklepu Google Play i używać jednocześnie ze standardową wersją. Jednak na razie nie jest ona dostępna w naszym kraju. Spotify skupiło się na słabo rozwiniętych krajach, które faktycznie potrzebują takiej funkcjonalności. To chyba nawet powód do radości, bo to oznacza, że Polska faktycznie jest krajem rozwiniętym