Poniedziałkowe wystąpienie Microsoftu na E3 za jednym zamachem wprowadziło nas w kilka poważnych nowości, związanych z Xbox One. Oczywiście podczas wystąpienia na targach nie sposób było przekazać wszystkiego. Dlatego dopiero teraz - kilka dni później - mamy możliwość znacznie bliższego poznania Xbox One S, Xbox (Project) Scorpio i Xbox Play Anywhere. Temat na nowo podjął szef działu Xbox, Phil Spencer, który w rozmowie z Eurogamer zawarł też cenne, osobiste uwagi.
Wiele plotek przed E3
Jak pewnie pamiętacie, wiele plotek i półoficjalnych strzępków informacji pojawiało się na długo przed tegoroczną konferencją. Praktycznie wszystkie okazały się prawdziwe - od chędzi udoskonalenia platformy Xbox jeszcze w ramach obecnej generacji, poprzez unifikację konsoli z Windows 10/PC, kończąc na Xbox One S (jak Slim). Spencer twierdzi, że niezależnie od wcześniejszych plotek obecna na wystąpieniu i śledząca je zza monitorów publiczność była większa, niż kiedykolwiek. Szef działu Xbox uważa też, że plotki były "wtopą", bowiem nie przedstawiały kompletnego obrazu tego, co firma zaprezentowała na oficjalnym wystąpieniu, ani też nie były do końca zgodne z jej wizją.
Xbox One S i jego zwiekszona wydajność
Nie minęło wiele czasu od zapowiedzi nowej wersji konsoli na scenie, a paru deweloperów już ogłosiło, że nowa konsola będzie oferowała ulepszoną wydajność w porównaniu do Xbox One. Microsoft nie powiedział tego wprost! Xbox One S to w zasadzie zmniejszona o 40% wersja konsoli, wyposażona w kilka dodatkowych udogodnień i ulepszeń. Być może komentaż Phila Spencera lepiej zobrazuje stanowisko firmy: "Jedyną definitywnie inną funkcją jest HDR. Wraz ze zwiększonymi możliwościami HDMI możliwe jest wspieranie High Dynamic Range. Powiedziałbym - i byłem o to pytany, a nie uchylam się od tego - że powinniście spodziewać się grania w taki sam sposób, jaki oferuje Xbox One. Nie zaprojektowaliśmy [Xbox One S], by uruchamiał gry Xbox One lepiej, niż oryginalna konsola". Spencer stawia sprawę jasno - Xbox One S nie sprawi, że gry będą uruchamiały się lepiej niż na zwykłej wersji konsoli, a różnice istnieją na innych płaszczyznach. Zupełnie inaczej jest w przypadku drugiej z nowych wersji konsoli.
Project Scorpio - konsola nowej generacji?
Obserwując wystąpienie Microsoftu, doszliśmy do oczywistego wniosku. Xbox One wzbogaci się o dwie nowe wersje do wyboru: odchudzoną, zmniejszoną i być może ładniejszą, oraz mocniejszą, zdolną do uruchamiania gier w 4K i oferującą wsparcie dla zestawów VR. Właśnie dlatego niektórzy sądzą, że Project Scorpio będzie konsolą nowej generacji, choć prawdę powiedziawszy, można uznać to za generację 8.5. Mimo różnic w specyfikacji technicznej, wszystkie gry będą kompatybilne ze wszystkimi wersjami Xbox One. Jak wyjaśnia Spencer: "Kiedy kupisz Xbox One i zaczniesz tworzyć swoją bibliotekę gier, i gdy kupisz Scorpio, owe gry, akcesoria i wszystko inne będzie działać. Ten fakt sprawia, że czuję, że jest to część rodziny Xbox One. Właśnie dlatego komunikujemy to w ten sposób". Innymi słowy - niezależnie od posiadanej wersji konsoli - gry, wydane na Xbox One, będą działały na Xbox One. Czy będą od tego wyjątki?
Ekskluzywne tytuły dla Scorpio?
Dużo potężniejsza wersja Xbox One już samym swoim istnieniem zachęca deweloperów do ignorowania starszych konsol. Spencer przyznaje jednak, że Microsoft "upilnuje, by gry ukazywały się, i wspierały Xbox One". Wydając uszczuploną i ulepszoną wersję konsoli, Microsoft chce dotrzeć do większej rzeszy odbiorców, oferując im także doświadczenie z najwyższej półki. Scorpio jest w stanie konkurować z high-endowymi komputerami, które już teraz obsługują gry w 4K i z teksturami w UHD. Jak dodaje Spencer, gry 4K dla PC już istnieją, dlatego Microsoft konsultował się z deweloperami, by upewnić się, że specyfikacja Scorpio pozwoli na pełne wsparcie dla 4K: "Dokładnie rozumiem, jak zrobić wersję gry dla Scorpio, ponieważ zrobiłem ją już na PC".
To oczywiście nie wszystko. Scorpio to wciąż tajemnicze urządzenie, które zadebiutuje dopiero w przyszłym roku. Nowe możliwości konsoli sprawią, że niektóre gry będą mogły działać dużo lepiej, tym niemniej ciągle uruchomimy je w podstawowej wersji na oryginalnym Xbox One.
341f31d.png)