Pobieranie aktualizacji Windows 10 zostanie jeszcze bardziej usprawnione

Pobieranie aktualizacji Windows 10 zostanie jeszcze bardziej usprawnione

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 2/16/2018, 9:52 AM

Liczba odsłon: 2253

Jak wiadomo już od pewnego czasu, obecne plany Microsoftu zakładają wydawanie dwóch większych aktualizacji dla systemu Windows 10 każdego roku. Skupiają się one oczywiście nie tyle na poprawkach (na co zorientowane są zwykłe aktualizacje), co raczej na dodawaniu zupełnie nowych funkcji i usprawnianiu działania tych już istniejących. Niestety wiąże się to zwykle ze żmudnym procesem aktualizacyjnym, podczas którego konieczne jest pobranie niemałego pakietu danych. Dla niektórych użytkowników jest to spory problem – mowa tu przede wszystkim o osobach posiadających niestabilne lub po prostu słabe łącze. Na szczęście Microsoft pracuje właśnie nad usprawnieniem mechanizmu wdrażającego nowe aktualizacje.

Pobieranie aktualizacji

Największym problemem podczas pobierania uaktualnień Windows okazują się nagłe przerwy w dostępie do Sieci. Wystarczy tylko na chwilę utracić stabilność łącza, by plik który już kończył się ściągać został utracony - w skrajnych przypadkach potrafi to przedłużyć cały proces wielokrotnie, czy też wręcz go uniemożliwić. Podobna sytuacja ma zresztą miejsce również w momencie, gdy przydarzy nam się przerwa w dostawie prądu (komputer stacjonarny) lub też wyładuje bateria (laptop). Na szczęście Microsoft dostrzegł ten problem i pracuje właśnie nad wprowadzeniem odpowiedniego usprawnienia do procesu pobierania plików instalacyjnych. Ma ono polegać na tym, by przerwane pobieranie można było wznowić w dowolnym momencie od punktu w którym skończyliśmy. Tak więc jeśli stracimy połączenie z Siecia mając pobrane już 77% pliku, to od razu po ponownym połączeniu wznowimy proces od 77%.

Nie wiadomo jeszcze kiedy opisany mechanizm zostanie wprowadzony do Windows 10, bowiem Microsoft nie podał żadnej daty. Niemniej, nie będzie to miało miejsca przed najbliższą wielką aktualizacją - w końcu nie zaczęły się jeszcze nawet testy. Tak więc posiadaczom niezbyt stabilnego łącza pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość i oswoić się z myślą, że Spring Creators Update przyjdzie im pobrać jeszcze przy użyciu starego mechanizmu.