Po czym według Microsoftu rozpoznać, że komputery w firmie nie wyrabiają?

Po czym według Microsoftu rozpoznać, że komputery w firmie nie wyrabiają?

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 3/21/2018, 2:01 PM

Liczba odsłon: 1817

Jednym z kluczowych czynników wpływających na wydajność firmy są oczywiście kwalifikacje i umiejętności zatrudnionych w niej osób. To oczywiście nie wszystko – nawet najlepszy specjalista nie będzie w stanie pracować wydajnie na komputerze nadającym się na eksponat muzealny. Pracodawcy często zdają się o tym zapominać (zapewne za sprawą potencjalnych kosztów), wskutek czego traci zarówno tak zwany Janusz biznesu, jak i jego podwładni. W oczach posiadacza firmy normy muszą być spełnione, co staje się coraz trudniejsze przy starzejącym się sprzęcie. Aby więc podołać narzuconym wymaganiom, pracownicy pracują często dłużej lub po prostu o wiele ciężej. Problemy tego pokroju stały się w naszym kraju na tyle poważne, że Microsoft zdecydował się na opublikowanie na swojej stronie tekstu, w którym wskazuje czynniki świadczące o konieczności wymiany systemów IT. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co dokładnie zostało w nim wymienione.

Wyposażenie biura to podstawa

Jako pierwszą przywołano sytuację, w której komputer nie może w pełni wykorzystać swojego potencjału za sprawą przestarzałego systemu operacyjnego. Jest to oczywiście scenariusz, który bez wątpienia może mieć miejsce – w wielu firmach i urzędach nadal używa się Windows XP, który w swojej 32-bitowej wersji po prostu nie jest w stanie skorzystać z większej ilości RAMu niż 4GB. To zaś drastycznie redukuje możliwą do uzyskania na nowych komputerach wydajność. Kolejnym poruszonym w artykule aspektem jest wykorzystywany do pracy ekran. Podczas pracy nad dokumentami konieczność ciągłego wykorzystywania rolki myszy nie wpływa pozytywnie na produktywność, mało tego, starsze monitory CRT znacznie szybciej męczą oczy.

Trzecim z elementów do zmiany według giganta są przepełnione dyski twarde. O ile samo w sobie nie wydaje się to być problemem nie do przeskoczenia, o tyle Microsoft ze swoimi zaleceniami odnośnie przeniesienia przestrzeni magazynowej do Chmury ma sporo racji. W końcu dzięki OneDrive oraz podobnym do niego rozwiązaniom zyskujemy dostęp do swoich plików niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy i na jakim urządzeniu właśnie pracujemy. Poruszony został też temat baterii w starszych laptopach. Jak wiadomo, technika poszła w tej dziedzinie znacząco do przodu, czego efektem są laptopy i hybrydy działające do 4 a nawet 5 razy dłużej niż ich poprzednicy. Warto więc rozważyć wymianę laptopów, zamiast nieustannie inwestować w zużywające się z biegiem czasu baterie do starszych modeli.

Ostatnią poruszoną kwestią był wygląd sprzętu, którym dysponujemy, a także wpływ tego czynnika na postrzeganie naszego przedsiębiorstwa z zewnątrz. Ma to oczywiście ogromne znaczenie, bowiem jak nietrudno się domyślić, pojawienie się na spotkaniu biznesowym z ogromnym, 15 letnim laptopem raczej nie będzie odebrane jako przejaw profesjonalizmu. Oczywiście w całym artykule nie brakuje nawiązań do usług Microsoftu, które wpłyną pozytywnie na działanie przedsiębiorstwa, wobec czego można odnieść lekkie wrażenie, że jest to post reklamy – niemniej, jego przekaz jest jak najbardziej prawidłowy. Po prostu w pewnym momencie w każdej firmie konieczna jest wymiana sprzętu oraz przejście przez cyfrową transformację, w innym bowiem przypadku zmaleje jej wydajność i ucierpi prestiż.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia