Wraz z wprowadzeniem Creators Update, do najnowszego systemu Microsoftu trafił również Paint3D, narzędzie służące do podstawowej obróbki graficznej przy wykorzystaniu 3D. Jego głównym zadaniem było wprowadzenie użytkowników do środowiska trójwymiarowego, wobec czego zrezygnowano z wielu zaawansowanych funkcji. W skutek tego, początkowo wydawać się mogło, że Paint3D jest swego rodzaju zapychaczem mającym na celu uatrakcyjnienie najnowszej wersji Windowsa. Przeczy temu jednak jeden fakt – narzędzie to jest w dalszym ciągu rozwijane.
Wraz z ostatnią aktualizacją ulepszono między innymi Zaznaczanie magiczne, czyli funkcję pozwalającą na automatyczne zaznaczenie wyłącznie istotnych elementów znajdujących się na wybranym obszarze. Ma ona działać teraz dużo szybciej i niezawodniej. Możliwe jest teraz naniesienie linii 2D na dowolny projekt, z uwzględnieniem wybranych przez użytkownika parametrów jej grubości oraz przezroczystości. Ostatnią ze zmian, jest dodanie w Paint 3D obsługi kolejnego formatu plików, GLB. Według Microsoftu ma to ułatwić wykorzystanie projektów stworzonych przy użyciu jego aplikacji z innymi, zewnętrznymi programami.
Mimo iż nie są to może zbyt wielkie i doniosłe zmiany, to dzięki nim program do obróbki 3D oferowany przez giganta z Redmond staje się odrobinę przystępniejszy. Nadal łatwo wskazać elementy które należałoby ulepszyć, jednakże należy pamiętać o jednym – Paint 3D nie został stworzony dla grafików i innych specjalistów tego pokroju.