Mimo że zespół Xbox wszystkie siły rzucił na rozwój flagowej konsoli Xbox Series X, to wielu fanów wciąż zadaje pytanie, co z jego mniejszym i tańszym bliźniakiem — Xbox Lockhart. Ma on być najbardziej ekonomicznym sposobem na gry nowej generacji. Pierwsze wzmianki o Lockharcie pojawiły się w 2018 roku i od tamtego momentu temat co jakiś czas powraca.
Jaka jest właściwie charakterystyka tego urządzenia i jakie miejsce zajmuje w next-genowym ekosystemie Xbox? Wciąż stoi to pod znakiem zapytania, a Microsoft nie ułatwia odkrycia prawdy. W zeszłym roku Phil Spencer z Microsoft sugerował, że Scarlett (Xbox Series X) będzie jedyną konsolą firmy w nadchodzącej generacji, a przynajmniej jedyną, nad którą trwały prace. Z drugiej strony firma nie porzuciła dodatkowych projektów. Dowodzą tego odniesienia znalezione w plikach systemowych Windows 10.
https://t.co/ctdvPmLVSm pic.twitter.com/h0nTPYxJwR
— TitleOS (@XB1_HexDecimal) June 1, 2020
Xbox Lockhart pojawia się w plikach, takich jak AppServices.dll, gamecontroller.dll i xtfconsolecontrol.dll, obok nazw Xbox Durango (oryginalny Xbox One), Xbox Scorpio (Xbox One X) i Xbox Anaconda (Xbox Series X). Można więc wnioskować, że konsola istnieje lub dopiero ma zaistnieć, jako że Microsoft szykuje dla niej miejsce wśród innych modeli Xbox współpracujących z Windows 10.
Lockhart może ostatecznie przyjąć nazwę Xbox Series S, jako że podobno owo "Series" powstało właśnie na takie okoliczności. Model X będzie najmocniejszy w tej generacji, przynajmniej przez najbliższe lata. Jako że to on ma aktualnie priorytet, nie wiadomo jeszcze, kiedy na rynek mogłyby wejść dodatkowe warianty.