Następna wielka aktualizacja ukaże się pod różnymi nazwami

Następna wielka aktualizacja ukaże się pod różnymi nazwami

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 7/17/2017, 10:54 AM

Liczba odsłon: 2586

Już za parę miesięcy zadebiutuje kolejna wielka aktualizacja Windows 10 nosząca nazwę Fall Creators Update. W teorii można ją przetłumaczyć jako jesienna aktualizacja dla kreatywnych czy też jesienna aktualizacja twórców, wersji jest kilka. O ile jednak w przypadku tłumaczenia na zupełnie inny język sprawa jest względnie prosta, o tyle tłumaczenie z jednego dialektu na drugi może okazać się dosyć niefortunne. Tak właśnie jest w przypadku wspomnianej aktualizacji, której nazwę Microsoft planuje zmienić między innymi w UK.

Jak wiadomo, język stosowany w USA oraz UK bazuje na tym samym rdzeniu, z niewielkimi w zasadzie zmianami. Najbardziej w oczy rzuca się fakt, że niektóre słowa mają czasem zupełnie inne znaczenie - zależne od regionu, w którym ich użyjemy. W efekcie to, co dla Amerykanina będzie łatwe do pojęcia, Anglikowi może nastręczyć nieco trudności. Jako że na wyspach brytyjskich jesień tłumaczona jest jako autumn, nie zaś fall, nazwa najnowszej wielkiej aktualizacji przetłumaczona może być na wiele błędnych sposobów – jak chociażby aktualizacja upadku twórców (fall oznaczać może również upadek, w obu wersjach języka angielskiego). W celu uniknięcia konsternacji gigant z Redmond postanowił dostosować omawianą nazwę do konkretnych lokalizacji, w przypadku UK będzie to więc Autumn Creators Update.

Autumn Creators Update

Sprawa zmiany tejże nazwy jest o tyle dziwna, że wyszła na światło dzienne po dosyć długim czasie. Wszelkie terminy nadawane przez Microsoft są rzekomo dobrze przemyślane i zawsze do czegoś nawiązują (często nawet zbyt górnolotnie). Czy aby jednak na pewno? Wpadka dotycząca tytułu najnowszej aktualizacji wydaje się temu przeczyć…