Moonraker, czyli pogrzebany smartwatch Nokii

Moonraker, czyli pogrzebany smartwatch Nokii

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 1/4/2016, 11:19 PM

Liczba odsłon: 2904

W ostatnie wakacje do sieci wyciekły grafiki koncepcyjne smartwatcha, który tworzyła Nokia. Fiński producent rozpoczął prace nad zegarkiem jeszcze przed przejęciem działu usług i urządzeń przez Microsoft w kwietniu 2014 r. Okazuje się, że to właśnie w Redmond zdecydowano o porzuceniu projektu. Jak miał wyglądać pierwszy smartwatch Nokii/Microsoftu? Dowiemy się tego z nowej porcji wcześniej nie publikowanych zdjęć.

Wiele wskazuje na to, że tytułowy Moonraker był już całkiem bliski wydania. To, co zobaczycie w galerii poniżej, dane było zobaczyć jedynie garstce wybranych partnerów za zamkniętymi drzwiami podczas konferencji Mobile World Congress 2014. Produkt nigdy jednak nie ujrzał światła dziennego, a ostatni gwóźdź do jego trumny wbił Microsoft. Ciekawostką jest też nazwa urządzenia. Moonraker to tytuł jednej z kultowych części przygód Jamesa Bonda. Brytyjski agent słynął przecież z gadżeciarskich zegarków - czy taką wizję przyjęła właśnie Nokia? Zobaczmy.

Co o Moonrakerze mogą powiedzieć nam zdjęcia? Mamy tu do czynienia ze sztandarowym przykładem smartwatcha: ekran dotykowy i elektronika zamknięte w czarnej kopercie, która - jak sugerowały wcześniejsze rendery - zostaje osadzona na kolorowej bransolecie. Na urządzeniu widnieje sygnatura "NOKIA Model XX-00 PROTOTYPE". Widzimy też 4-pinowe złącze ładowarki. Sądząc po elektronice wewnątrz, zegarek miał działać w architekturze ARM. O tym, czego na zdjęciach nie widać, mówiły nieoficjalne doniesienia. Moonraker miał posiadać kilka dodatkowych funkcji, takich jak podświetlanie i wygaszanie ekranu, gdy użytkownik podniesie lub opuści rękę. Całkiem sprytne.

Zdjęcia jako pierwszy udostępnił Steve Hemmerstoffer z @OnLeaks. Nie wiadomo, kto jest ich autorem oraz kiedy zostały wykonane. Dlaczego projekt został porzucony? Microsoft w dziedzinie urządzeń wearable postawił wszystko na jedną kartę - opaskę Band. Drugi 'zegarek' zdecydowanie był firmie nie na rękę, przynajmniej w owym czasie.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia