Microsoft znalazł sposób na widoczne zgięcie w elastycznych ekranach

Microsoft znalazł sposób na widoczne zgięcie w elastycznych ekranach

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 6/10/2019, 2:51 PM

Liczba odsłon: 1077

Początek roku 2019 można nazwać rokiem, w którym wizje wyprzedziły rzeczywistość... i podczas tego wyprzedzania wpadły do rowu. Idealnym tego przykładem są smartfony ze składanymi ekranami, takie jak Samsung Galaxy Fold czy Huawei Mate X. Ten pierwszy musiał zostać wycofany z powodu sporych problemów konstrukcyjnych, a ten drugi nawet nie trafił do sprzedaży. Nie da się ukryć, że sprawdziły się obawy co do wytrzymałości elastycznych ekranów.

Microsoft patent elastyczny ekran

Od początku zastanawialiśmy się - no dobra, Samsung pokazał, Huawei pokazał, a gdzie Microsoft? Surface Phone miał zrewolucjonizować rynek smartfonów właśnie w ten sposób i do tej pory ani widu, ani słuchu o składanym smartfonie Microsoftu. Rzeczywistość pokazała, że to może nawet lepiej, a Microsoft woli uczyć się na cudzych błędach, a nie na swoich.

Centaurus to projekt urządzenia z podwójnym ekranem. Jednak gigant pracuje również nad technologią, która sprawi, że elastyczne ekrany będą wytrzymalsze. Najnowszy ujawniony patent zatytułowany MOVEABLE DISPLAY SUPPORTS, COMPUTING DEVICES USING SAME, AND METHODS OF USE pokazuje, w jaki sposób Microsoft chce to osiągnąć.

Jak wiadomo, newralgicznym punktem każdego składanego ekranu jest linia zgięcia umieszczona nad zawiasem. Patent proponuje wprowadzenie specjalnych ruchomych podpór, które miałyby zapobiec wyginaniu się ekranu w inną stronę niż zaprojektowany kierunek zginania. Ma to nie tylko zwiększyć wytrzymałość ekranu, ale również wyeliminować widoczny gołym okiem ślad w miejscu zginania. Elastyczny ekran będzie cały czas wspierany przez te ruchome podpory, co dodatkowo go usztywni, nie upośledzając jednocześnie jego elastyczności.

Kiedy zobaczymy składanego, elastycznego smartfona Microsoftu? Jak zwykle - nie wiadomo. Najpierw Microsoft wprowadzi urządzenia z podwójnymi ekranami, zoptymalizuje system operacyjny, a dopiero potem będzie bawić się w implementacje tak skomplikowanych rozwiązań technologicznych. Jak widać, pośpiech nie zawsze jest dobrym doradcą, a Microsoft wie to najlepiej.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia