Microsoft podciąga przychody z LinkedIn pod Commercial Cloud

Microsoft podciąga przychody z LinkedIn pod Commercial Cloud

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 9/21/2018, 8:08 PM

Liczba odsłon: 1551

Kwartalne raporty finansowe Microsoftu potrafią podkręcić atmosferę. Firma zdaje dosyć szczegółową relację ze swoich przychodów, uwzględniając takie kategorie, jak Productivity and Business Processes, Intelligent Cloud i More Personal Computing, a te dzielą się jeszcze na kilkanaście podkategorii związanych z konkretnymi produktami. Zdarza się jednak często, że kategorie te na siebie nachodzą, co w przypadku Microsoftu jest nie do uniknięcia, jako że za prawie wszystkim stoi chmura. Rzecz w tym, że można to różnie interpretować i przez to kreować nieco inny obraz kondycji finansowej przedsiębiorstwa.

Od czasu zamknięcia transakcji przejęcia LinkedIn przez Microsoft pod koniec 2016 roku firma zaczęła raportować o przychodach z jego tytułu w osobnej kategorii. Miało to sens, bowiem Microsoft traktuje LinkedIn właściwie jak kompletnie oddzielny podmiot, a integracji biznesowego portalu społecznościowego z autorskimi usługami Microsoftu jest jak na lekarstwo (swoją drogą podobną przyszłość wróżymy GitHubowi). 20 września tego roku Microsoft zmienił jednak plany, związane z dalszym raportowaniem. W najbliższym raporcie, obejmującym już 1 kwartał roku fiskalnego 2019 (Q1 FY19), "komercyjny" element biznesu LinkedIn będzie już podawany w kategorii Commercial Cloud.

Jako że LinkedIn to serwis, który z komercyjnością kojarzy się automatycznie, czym w zasadzie jest ta szczególna komercyjna warstwa? Chodzi tu o LinkedIn Recruiter, Sales Navigator, subksrypcje biznesowe Premium i inne usługi kierowane do organizacji. W kategorię tę nie wpisują się usługi marketingowe i subskrypcje użytkowników indywidualnych. Czy to jednak wystarczy, by móc tę działalność odebrać LinkedIn i podciągnąć pod Commercial Cloud?

By móc odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw zdefiniować, czym jest Commercial Cloud. Tym pojęciem Microsoft określa pewien zestaw swoich produktów w chmurze, wliczając w to Azure, usługi biznesowe w Office 365 (Exchange Online, SharePoint Online, Skype for Business Online, Microsoft Teams), Dynamics 365 oraz Enterprise Mobility + Security Suite (EMS). W kategorię tę, jak słusznie wynika z nazwy, nie wpisują się produkty on-premise. Commercial Cloud to segment, który firmie z Remond już teraz przynosi gigantyczne zyski. Microsoft przewidywał w 2015 r., że "chmura komercyjna" przyniesie mu 20 miliardów dolarów zysków w 2018 r. Mamy dopiero końcówkę września, a suma ta została już dawno przekroczona.

Przychody z LinkedIn (zarówno z tytułu usług komercyjnych, jak i klienckich) będą nadal uwzględniane w raportach kwartalnych, ale będą już rozpisywane inaczej. Jak dokładnie? To zobaczymy przy najbliższym raporcie, który na pewno przeanalizujemy na łamach CentrumXP. Tymczasem możecie zobaczyć, jak to wyglądało w przypadku choćby Q4 FY18.

Pozostaje jeszcze pytanie, dlaczego. Zmiana podyktowana jest zapewne nie tylko nadgorliwością w ustalaniu kategorii, ale też kreacją odpowiedniego wizerunku jako chmurowego giganta. To, że Microsoft nim jest, nie ulega wątpliwości, ale konkurencja - choćby w postaci AWS - pod niektórymi względami radzi sobie lepiej. Odpowiednie zaraportowanie przychodów może więc sprawić, że luka dzieląca przychody obu firm z tytułu chmury może zostać domknięta. Dość elastyczną w interpretacji jest bowiem kwestia tego, co można uznać za Commercial Cloud. Na tyle elastyczną, że publikacje wyników niektórych dostawców bywały przez to poddawane krytyce. Jak widać, Microsoft już odpowiednio to sobie przemyślał.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia