Amerykański rynek jest wciąż tym, który wyznacza światowe trendy. Przeprowadzono tam badania mające sprawdzić kondycję rynku komputerów osobistych. Badania te doprowadziły do bardzo ciekawych wniosków. O śmierci komputerów osobistych mówi się od wielu lat. Wyniki jakie otrzymano potwierdzają tendencję spadkową, jednak komputery i notebooki wciąż mają bardzo silną pozycję - 81% Amerykanów wciąż używa jednego urządzenia. Różnice widać gdy weźmiemy pod uwagę wiek badanych. Starsi są przywiązani do jednego komputera i potrafią z niego korzystać przez wiele lat. Natomiast młodsi są bardziej skłonni do żonglowania urządzeniami – korzystają z tego co mają aktualnie pod ręką. Zaledwie 17% młodych Amerykanów potrafi całkowicie zrezygnować z notebooka, na rzecz tabletu czy smartfona.
Obecnie jesteśmy świadkami gwałtownej ekspansji urządzeń 2 w 1 – 21% użytkowników tego typu sprzętu korzysta z Surface Pro lub iPada Pro. Co więcej, 17% pytanych planuje zakup Surface Pro, podczas gdy tylko 14% deklaruje chęć zakupu iPada Pro. Warto podkreślić że 52% nowych konsumentów uważa urządzenie Microsoftu za lepsze. Najbardziej istotnym elementem była dla pytanych specyfikacja sprzętu oraz system operacyjny.
Do pewnego momentu linia Surface była uznawana za sprzęt tylko dla profesjonalistów. Teraz ten stan rzeczy się zmienia. Badania wykazały, że 36% konsumentów uznaje Surface za urządzenie które wytyczyło nową ścieżkę, stworzyło nową kategorię urządzeń. Surface to dla nich sprzęt motywujący do kreatywnej pracy ale również idealny kompan do spędzania wolnego czasu.
Walka o prym na rynku między Microsoftem a Apple wciąż trwa, i jej końca nie widać. Pomimo, że Apple w świadomości amerykańskich klientów ma w dalszym ciągu pozycję lidera, nie jest na tej pozycji całkowicie bezpieczny. Gigant z Redmond, sukcesywnie rozwijając rodzinę Surface, ma szansę na dalszy wzrost jej popularności względem konkurencyjnej oferty firmy spod znaku nadgryzionego jabłka.
341f31d.png)